W białostockich lasach obowiązuje trzeci, najwyższy stopień zagrożenia pożarowego, przy wilgotności ściółki wynoszącej w lasach w pobliżu Białegostoku 10,7%. Są okolice, gdzie wilgotność ściółki wynosi zaledwie niecałe 7%. Wprowadzenie zakazów wstępu do lasu przez nadleśniczych jest ostatecznością, ale może okazać się konieczne. Ich wprowadzenie gospodarze lasów będą rozważać, jeśli wilgotność ściółki spadnie poniżej 10% i na takim poziomie utrzyma się przez kolejnych pięć dni. To prawdopodobny scenariusz, bo obecne upały według synoptyków mają potrwać jeszcze co najmniej kilka dni, a szanse na jakiekolwiek opady są znikome.
Skąd mamy dane?
Na terenie RDLP w Białymstoku działają cztery punktu prognostyczne (na terenie nadleśnictw Głęboki Bród, Pisz, Nowogród i Dojlidy), na których w regularnych odstępach czasu (co 10 minut) mierzy się wszystkie parametry pogodowe, niezbędne do określenia zagrożenia pożarowego. Mierzy się tutaj temperaturę powietrza przy gruncie, na wysokości 0,5 i 2 metrów, temperaturę gleby na głębokości 10, 20 i 50 cm, wilgotność powietrza na wysokości 0,5 i 2 m, ciśnienie atmosferyczne, promieniowanie, prędkość i kierunek wiatru, ilość opadu i wilgotność ściółki. Wszystko co 10 minut. Pomiary ze stacji prognostycznych uzupełniają odczyty ze stacji pomocniczych (na naszym terenie jest ich 7), gdzie wykonywane są już tylko niektóre z pomiarów. Tę sieć uzupełniają - najmniej liczne - stacje meteorologiczne, gdzie dokonuje się odczytów podobnych, jak w punktach prognostycznych, nie mierzy się jedynie wilgotności ściółki.
Pożary to głównie wina człowieka
Warunki pogodowe panujące w tym roku mają znaczny wpływ na ilość pożarów w lasach. Do tej pory w skali całej Polski było ich o 40% więcej, niż w tym samych okresie rok temu. Ponad 90 procent pożarów lasów jest spowodowana przez ludzi.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?