W poniedziałek do komisarza wyborczego ma trafić wniosek o przeprowadzenie referendum w sprawie odwołania rady powiatu augustowskiego. Podpisało się pod nim ponad 5 tysięcy osób. Po zweryfikowaniu podpisów komisarz ogłosi termin referendum.
- Mam nadzieję, że ludzie wezmą w nim udział - mówi Marian Dyczewski, szef społecznego komitetu referendalnego. - To jedyny sposób, by zapobiec dzierżawie szpitala.
Przekazanie majątku placówki prywatnej spółce, to powód dla którego grupa mieszkańców chce odwołać radnych. Obawia się bowiem, że zostanie ograniczony dostęp do usług medycznych. Dzierżawca szpitala nie zechce wykonywać tzw. nadlimitów. Poza tym, co podkreślają oponenci przyjętego przez władze powiatu rozwiązania będzie musiał wyasygnować ponad 2 mln zł na czynsz dzierżawny. Pieniądze będą pochodziły z kontraktu.
Władze powiatu twierdzą, że operatorska dzierżawa, to jedyne rozwiązanie. Placówka jest bowiem zadłużona na ponad 20 mln złotych. Ani szpital, ani starostwo nie mogą zaciągać dalszych pożyczek. A bez nich nie jest w stanie funkcjonować.
Jeśli rada zostanie odwołana w drodze referendum, to powiatem, do czasu kolejnych wyborów będzie zarządzał komisarz. Dyczewski ma nadzieję, że odstąpi od pomysłu dzierżawy szpitala.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?