Regionałki. Burmistrz na rowerze

Inni burmistrzowie miast będących w podobnej sytuacji finansowej (m.in Sokółki, czy Hajnówki) ze służbowych samochodów zrezygnować nie zamierzają. Natomiast burmistrz Stawisk, Krzysztof Rafałowski mówi, że rower mu niepotrzebny. - Miasto jest tak małe, że bardzo często chodzę pieszo - zapewnia.

Panie burmistrzu Stawisk, przepraszamy, ale pan nie zrozumiał. W tej akcji oszczędzania nie chodzi o to, żeby kupić sobie rower, tylko sprzedać auto.

Żona byłego burmistrza

Dyrektorka szkoły w Stawiskach straciła nazwisko i teraz występuje jako Bożena W., bo zajmuje się nią prokuratura. Było tak, że burmistrzem Stawisk był mąż pani dyrektor W., wcześniej nauczyciel w szkole, którą ona kieruje. I było miło, ale wyborcy się wkurzyli, bo burmistrzem też zajmowała się prokuratura, i go nie wybrali na kolejną kadencję. Wrócił więc na etat do szkoły. Popracował 7 dni i poszedł na roczny płatny urlop dla podratowania zdrowia, na który zezwoliła mu żona. I teraz chodzi o interpretację cyfry siedem, bo prokuratura twierdzi, że aby uzyskać prawo do tego urlopu trzeba w szkole przepracować siedem lat, a nie siedem dni.

Jak widać, nie w każdym przypadku siódemka to szczęśliwa liczba. Może się przyczynić do tego, że w tej parze nie tylko mąż będzie byłym.

Jak to nad morzem

W związku z umacnianiem się wschodniej flanki NATO, jako odpowiedź na poczynania Rosji na Ukrainie, już za rok pojawią się w naszym regionie (m.in. w Suwałkach) nowe armato-haubice i wyrzutnie rakietowe. Te pierwsze nazywają się Krab, drugie - Homar.

Jako że Podlasie swego czasu zapisało się do ekskluzywnego grona regionów nadmorskich, to i nic dziwnego, że pojawią się i u nas takie skorupiaki.
Porwane za młodu

Dwie 13- latki zadzwoniły z białostockiej galerii handlowej na policję z płaczem, że zostały porwane przez młodych mężczyzn, wywiezione do domu w lesie, tam upite i wypuszczone. Rzeczywiście, jak się okazało, były pijane. Tyle, że obraz z kamery w galerii pokazał, że nikt ich do picia nie zmuszał, ani tym bardziej porywał. Same wyrywały alkohol z rąk młodych mężczyzn, którzy, prawdę mówiąc, specjalnie się przed tym nie bronili.

Niby młode, niby inteligentne, YouTuba ogląda, a nie wie, że dziś wszystko jest w kamerkach.

Żal mój jak teatr - ogromny

Rafał Gaweł oznajmił, że kierowany przez niego teatr TrzyRzecze kończy działalność w Białymstoku i wyprowadza się do Warszawy. - Żal nam, że musimy zostawić Białystok - powiedział dziennikarzom rozżalony Gaweł. Ten żal może być jednak znacznie większy, kiedy okaże się, że trzeba będzie zostawić też 40 tys. złotych, których domagają się władze miasta od pana Gawła, że o 350 tys. nie wspomnimy, których chce prokuratura.

Wnosząc po sumach, pora na przeprowadzkę najwyższa.