Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Regionałki. Podsumowanie tygodnia

(kk)
sxc.hu

Las krzyży

Małżeństwo łomżynian, od dłuższego czasu na stałe mieszkające w Danii, odwiedziło rodzinne miasto, a swoje refleksje po tym pobycie spisało na MM Łomża: "- Na remontowanych drogach pełno pracowników i na palcach mogliśmy policzyć brygady, które pracowały. Przeważnie panowie siedzieli tłumnie w cieniu, a jeden lub dwóch machało łopatą. Palenie papierosów i co gorsze, butelki piwa w ręku! Ruszyliśmy w stronę Łomży. Obrazy te same. Wszystko rozkopane, tiry pędzące jak na autostradzie, tumany kurzu i robotnicy oparci o łopaty. A na poboczach znowu krzyże i palące się znicze."

I żaden robotnik nie przyklęknie, nie pomodli się.

Rozum sejneńskiego złodzieja

Sąd skazał trzech mieszkańców Sejn na kary po dwa lata więzienia. Mógł to uczynić, gdyż złodzieje ci włamali się do pizzerii, skradli 3 tysiące złotych i kilka piw, udali się na metę, łup podzielili, piwa wypili i doszli do wniosku, że za mało tych piw wynieśli, więc ponownie udali się do pizzerii, gdzie już czekała na nich policja.

Taką głupotę trzeba jednak karać bardziej surowo.

Kolacja zakrapiana suto

W Piszu 1,5-roczne dziecko raczkowało po parapecie, bo mamusia się napiła i nie miała siły się nim zająć. Do mieszkania przybyli zaalarmowani policjanci, którym kobieta wytłumaczyła, że wyszła jedynie na chwilę z pokoju do kuchni, aby choremu ojcu zrobić kolację.

I w trakcie przygotowywania tej błyskawicznej kolacji udział alkoholu w jej organizmie skoczył do 2 promili.

A to ci kogucik!

W Sokółce odbyło się Święto Kurczaka, w trakcie którego miało miejsce wiele atrakcji. O jednej z nich poinformował nasz portal internetowy w sposób następujący: "Wielkie zainteresowanie wzbudziły również wyścigi kogutów. Ich zwycięzcą został Kamil Ostapkiewicz z Sokółki".

I piał ze szczęścia?!

Z Białorusinem się nie napijesz?!
Białystok odwiedziła, w ramach akcji "Gazety Wyborczej", pani Camilla (Camsie) Mills z Londynu, żeby sprawdzić, jak jesteśmy przygotowani na najazd turystów w trakcie Euro 2012. Towarzyszyła jej dziennikarka, która tak przedstawiła szok kulturowy poddanej królowej brytyjskiej: "Na koniec wieczoru Camsie przeżyła przygodę, którą odebrała z charakterystycznym dla siebie poczuciem humoru. Otóż nie do końca trzeźwy Białorusin usiłował namówić nas na wódkę - i to od razu po 100 gram, a co! Uparcie - po rosyjsku. Camsie była jednak nieprzejednana - jeszcze za wcześnie na przewracanie się po polskiej wódce".
A my, tutejsi, nie dość, że odmówić nie możemy, to jeszcze usiłujemy ustać.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna