Około 160 dzieci nie dostało się w tym roku do żadnego z dziewięciu miejskich przedszkoli w Łomży. Część rodziców z pewnością zapisała swoje pociechy do jednej z dwóch niepublicznych placówek prowadzonych przez Stowarzyszenie Edukator.
A okazuje się, że pozostali wcale nie muszą decydować się na o wiele droższą formę opieki, czyli nianię. Bowiem naprzeciw tak ogromnego zapotrzebowania wyszło Towarzystwo Wiedzy Powszechnej w Łomży, które planuje uruchomienie dwóch przedszkoli w mieście. Powstanie jednego jest już pewne, losy drugiego wciąż się ważą.
Kiedyś było tu przedszkole
Jedno zlokalizowane będzie przy ul. Woziwodzkiej. Mowa o Niepublicznym Przedszkolu "Pacynka".
- Na początek planujemy utworzenie tu jednej grupy ok. 25-osobowej - zapowiada Witold Wincenciak prezes TWP w Łomży.
Trwa rekrutacja. W reklamie interentowej placówka przekonuje, że dysponuje profesjonalną kadrą, zapewnia nie tylko zajęcia z jęz. angielskiego, czy rytmiki, ale też opiekę specjalistów: logopedy i psychologa.
- To nie jest nasze pierwsze przedszkole - podkreśla prezes TWP. - Od czterech lat prowadzimy przedszkole w Wiźnie.
Drugie przedszkole, znacznie większe, ma powstać w budynku przy ul. Reymonta. Warto dodać, że w budynku kiedyś przez lata było przedszkole.
- Niestety wymaga gruntownego remontu. W ubiegłym roku wymieniliśmy tu całą instalację elektryczną, ale dach jest w opłakanym stanie - dodaje Witold Wincenciak. - Chcielibyśmy przywrócić mu dawną funkcję, bo jest to miejsce idealne na przedszkole. Przed placówką jest plac, na którym bez problemu można zlokalizować plac zabaw.
Oczywiście konieczne jest malowanie i przystosowanie łazienek dla potrzeb najmłodszych dzieci. Ale TWP jest przygotowane na takie wydatki, dlatego swoim pomysłem już wcześniej zainteresowało władze miasta. Złożono stosowne dokumenty, bowiem budynek jest własnością Urzędu Miasta Łomża. Władze TWP czekają na decyzję.
Coś za coś...
A ta jeszcze nie zapadła. Choć władze TWP nie kryją, że mają ogromną nadzieję na pozytywne zakończenie.
- Magistrat jest winny TWP ponad 1 mln zł z tytułu niezapłaconych subwencji oświatowych (TWP prowadzi także szkoły, a niezapłacone subwencje dotyczą lat 2008-11 przyp. red.) - tłumaczy prezes TWP. - W ramach ugody w tej sprawie zaproponowaliśmy nieodpłatne wydzierżawienie nam właśnie tego budynku przy Reymonta.
Ratusz nie komentuje szczegółów odnośnie tych ustaleń.
- Trwają rozmowy na ten temat, ale żadne decyzje jeszcze nie zapadły - informuje Łukasz Czech z Urzędu Miasta Łomża.
Gdyby decyzja była pozytywna, to TWP przy Reymonta utworzyłoby dwie grupy po ok. 30 dzieci. Co oznacza, że wraz z placówką przy Woziwodzkiej, utworzyłoby 85 miejsc dla dzieci w wieku przedszkolnym. To alternatywa dla 160 rodziców, którzy wiosną z kwitkiem odeszli z miejskich placówek.
A okazuje się, że w miejskich zasobach jest więcej budynków, w których można otworzyć przedszkole. O jednym z nich przypomniał na ostatniej sesji Rady Miasta Łomża Jan Bajno.
- Mam na myśli stojący pusty budynek po dawnych ZDZ na Bawełnie - mówił.
W odpowiedzi od Mieczysława Czerniawskiego, prezydenta Łomży usłyszał, że wciąż trwają konsultacje co do kosztów remontów wspomnianego już budynku przy Reymonta i tego na Bawełnie.
Decyzja zapadnie za kilka dni.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
