W piątek w południe zastępca prezydenta Białegostoku Adam Poliński podpisał umowę z przedstawicielami konsorcjum firm Bull Polska i Pixel na wprowadzenie systemu elektronicznej karty miejskiej w Białymstoku.
System ma zacząć działać w styczniu przyszłego roku. W autobusach pojawią się wtedy specjalne "kasowniki", do których będziemy zbliżać kartę i uiszczać tym samym opłatę za przejazd (rodzaj biletu wybierzemy na monitorku LCD).
W karty będziemy mogli się zaopatrzyć w kilkunastu punktach, a doładowywać je będzie można w specjalnych automatach.
Bilety papierowe nie znikną z obiegu, ale władze miasta chcą, by były one sukcesywnie wycofywane.
System będzie kosztował 14 mln zł, ale większość tej kwoty będzie pochodzić z funduszy z Unii Europejskiej.
Kolejną nowością będzie 10 monitorów na najważniejszych przystankach, na których będziemy mogli sprawdzić za ile przyjedzie nasz autobus. Tablice pojawią się m. in. na skrzyżowaniu ulic Piłsudskiego i Sienkiewicza, a także przy dworcu PKS.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?