Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rolnicy chcą walczyć z wilkami

(EB)
Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Białymstoku co prawda wypłaca odszkodowania za straty poniesione przez wilki, ale nie robi nic, by watahę unieszkodliwić.
Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Białymstoku co prawda wypłaca odszkodowania za straty poniesione przez wilki, ale nie robi nic, by watahę unieszkodliwić. Pixabay
- Nie może być tak, że chronione są drapieżniki, a rolnicy pozostawieni sami sobie - mówi poirytowany Franciszek Strzałkowski, rolnik z Zubrzycy Wielkiej, wsi pod Szudziałowem.

Kilka tygodni temu grasująca wataha wilków zagryzła mu jałowicę. Od sierpnia na terenie powiatu było w sumie kilkadziesiąt przypadków zagryzienia zwierząt gospodarskich. Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Białymstoku co prawda wypłaca odszkodowania za straty poniesione przez wilki, ale nie robi nic, by watahę unieszkodliwić.

Czytaj też Horror w podstawówce w Białymstoku. Uczennica pocięła się żyletką

Jak się okazuje, RDOŚ może jedynie pośredniczyć w zastosowaniu ewentualnych rozwiązań, wydając na nie zgodę. Czyli poszkodowani muszą np. namówić myśliwych, by ci podjęli się płoszenia watahy i zwrócić się z prośbą do RDOŚ o udzielenie pozwolenia na takie kroki. Rolnicy przymierzają się do tego rozwiązania.

Magazyn Informacyjny 19.10.2017

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna