Kolejni gospodarze domagają się sowitych odszkodowań za zniszczenia wyrządzone przez łosi w prywatnych lasach znajdujących się w otulinie Biebrzańskiego Parku.
Do Sądu Rejonowego w Grajewie wpłynęły następne trzy pozwy w tej sprawie. Właściciele gruntów pozywają Skarb Państwa reprezentowany przez ministra środowiska. Gdy wygrają, państwo będzie musiało wypłacić im pokaźne odszkodowania.
Żądają coraz więcej
- Poszkodowani gospodarze domagają się odszkodowań w wysokości ok. 64 tys. zł, 57 tys. zł oraz 12 tys. zł. - wylicza Grzegorz Bielski, adwokat z Grajewa reprezentujący rolników.
Łącznie do grajewskiego sądu wpłynęło aż siedemnaście pozwów. Poprzednich czternaście zostało złożonych w maju.
Właściciele prywatnych lasów, którzy za nierozwiązany problem łosi w naszym regionie obarczają państwo, domagali się wówczas od 3,7 tys. zł do 56 tys. zł.
Byli to m.in. mieszkańcy gmin Goniądz i Osowiec.
Czekają na rozprawy
Zdaniem adwokata Grzegorza Bielskiego niewykluczone, że to jeszcze nie koniec lawiny pozwów.
Poszkodowanych właścicieli gruntów może być w naszym regionie znacznie więcej. Sąd Rejonowy w Grajewie nie wyznaczył jeszcze terminu pierwszej rozprawy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?