Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rowerzyści na ulicę!

wasyl
Bielsk Podlaski. Policja: Koniec taryfy ulgowej dla jednośladów

Bielscy policjanci wezmą się za rowerzystów jeżdżących po chodnikach. Tak przynajmniej zapowiedziała nowa pani komendant Anna Bajeńska na ostatniej sesji rady powiatu bielskiego.

- Przyjrzałam się sytuacji w Bielsku i muszę stwierdzić, że widziałam wielu rowerzystów jeżdżących nieprawidłowo -stwierdziła komendant . - Będą oni musieli liczyć się z konsekwencjami.

Parę dni później na stronie internetowej bielskiej policji pojawił się komunikat przestrzegający rowerzystów przed łamaniem przepisów.

Jest to jasny sygnał, że policja nie będzie już pobłażliwa dla rowerzystów w każdym wieku. Osoby poruszające się jednośladem po chodniku mogą dostać mandat w wysokości od 50 nawet do 150 złotych.

W Bielsku, który z racji dużej liczby rowerzystów nazywano małym Hanoi, to istotny problem. Wiele osób porusza się rowerem. Niestety nie wszyscy przestrzegają przepisów drogowych. Większość jeździ jednośladami po chodnikach oraz przejeżdża przez przejścia dla pieszych.

Jest jednak druga strona medalu. Wiele osób poruszających się rowerem to osoby starsze.

- Jestem schorowany i ciężko mi chodzić, za to mogę się poruszać rowerem - skarży się Stefan Prokopiuk, ponad siedemdziesięcioletni inwalida. - Jeżdżę po chodniku, bo boję się jechać ulicą. Tyle samochodów jeździ. Jak mam poruszać się po mieście?

A ścieżek rowerowych w Bielsku jest bardzo mało, a w centrum nie ma ich prawie w ogóle.

- Kiedyś jechałem rowerem ul. Wojska Polskiego na działki - opowiada nam jeden z Czytelników. - W pewnym momencie zaczął na mnie trąbić kierowca tira. Później jeszcze przyhamował i przez otwarte okno mnie zrugał, że blokuję ruch. Faktycznie ciężarówka nie mogła mnie wyprzedzić, bo zawsze ktoś jechał z przeciwka, ale przecież nie ma tam ścieżki rowerowej, więc musiałbym jechać po chodniku.

Jednak prawo jest prawem a policjanci przypominają, że zgodnie z przepisami rowerzysta na terenie miasta powinien poruszać się po ścieżce rowerowej, a jeżeli takiej nie ma - ulicą. Stan zdrowia czy podeszły wiek nie ma tu znaczenia.

Od tej zasady są nieliczne wyjątki. Po chodniku mogą jeździć dzieci do lat dziesięciu oraz opiekujący się nimi dorośli. Na chodnik można też wjechać, gdy na ulicy dozwolona jest jazda powyżej 50km/h, a szerokość chodnika jest większa niż dwa metry oraz w sytuacji, gdy warunki pogodowe zagrażają bezpieczeństwu rowerzysty na jezdni np. jest śnieżyca, silny wiatr, ulewa, gołoledź lub gęsta mgła. Ale nawet wówczas rowerzysta musi zachować ostrożność i ustępować pierwszeństwa pieszym i przeprowadzać rower na przejściu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna