W minioną środę, tuż przed godzin. 22 policjanci zostali zaalarmowani, że przy ulicy Zwierzynieckiej w Białymstoku doszło do rozboju. Na miejscu natychmiast pojawili się mundurowi z patrolówki.
Z relacji zawiadamiającego wynikało, że do 6-osobowej grupy stojących osób podeszło dwóch mężczyzn.
- Jeden z nich trzymał w ręku pałkę teleskopową - informuje oficer prasowy policji. - Zażądali wydania pieniędzy. Gdy młodzież powiedziała, że ich nie ma, mężczyźni kazali wyjąć portfele i zaczęli sprawdzać ich zawartość.
Dwóm osobom zabrali znajdujące się w nich pieniądze, po czym jakby nigdy nic odeszli. Jednak już nie długo cieszyli się wolnością, gdyż po chwili wpadli w ręce policjantów. Jak się okazało obaj panowie byli pijani. Badanie wykazało, że jeden z nich, 28-latek, miał ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie, a jego o rok młodszy kolega był równie pijany.
Obaj trzeźwieli w policyjnym areszcie. Szybko wyszło także na jaw, że młodszy z napastników był na niepowrocie z zakładu karnego, gdzie odbywał wyrok za rozbój przy użyciu niebezpiecznego narzędzia i składanie fałszywych zeznań.
Dziś mężczyźni usłyszą zarzuty, za które teraz odpowiedzą przed sądem.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?