"Przesyłam filmy nagrane przeze mnie telefonem komórkowym. Przedstawiają one niewielki obraz tego, co się dzieje w pociągach z Grodna do Białegostoku. Na stacji w Kuźnicy nie można zająć miejsca siedzącego, ponieważ Białorusini "rozsiadają" się pojedynczo, żeby pilnować swojego towaru ukrytego w siedzeniach i innych kryjówkach" - napisała nasza Czytelniczka.
"Pociągi są porozkręcane, brudne, siedzenia poodkręcane od podłogi - trzeba ostrożnie siadać, aby się nie przewrócić. Widziałam przypadek jak o mały włos lampa z przedziału spadając nie uderzyła pasażera. Nie ma komfortu jazdy. Sąsiedzi zza granicy bez przerwy biegają, krzyczą, nie zamykają drzwi od przedziałów".
"Zazwyczaj wydobywanie papierosów z kryjówek zaczynają po wyruszeniu z Kuźnicy. Niektórzy są tak wprawieni, że w Czuprynowie już wysiadają. Mają tam podstawione samochody, które ich zabierają. Część jedzie aż do Sokółki, a na trasie jeszcze siłą rozsuwają drzwi, wyrzucając niejednokrotnie worek papierosów, które przemycili, co pokazuje jeden z filmów" - pisze Czytelniczka.
Zobacz wideo:
"Konduktor wyrusza na sprawdzanie biletów jak już się uspokaja, czyli pod samą Sokółką. Straż Ochrony Kolei wsiada dopiero w Sokółce i maszerują po pociągu od stacji Gieniusze. Dlaczego Białorusinom pozwala się na aż tyle?" - pyta nasza Czytelniczka.
Zobacz wideo:
Do sprawy wrócimy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?