Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rozliczenie podatkowe PIT za 2015 rok: Przekaż 1 procent podatku potrzebującym

Urszula Ludwiczak
Urszula Ludwiczak
Małgosia Tomczak jest już po pierwszych zabiegach, dzięki którym jej nóżka urosła. Ale przed dziewczynką jeszcze kolejne skomplikowane leczenie
Małgosia Tomczak jest już po pierwszych zabiegach, dzięki którym jej nóżka urosła. Ale przed dziewczynką jeszcze kolejne skomplikowane leczenie Archiwum prywatne
Warto wesprzeć podlaskie organizacje pożytku publicznego i potrzebujących mieszkańców z regionu.

Damian Franczuk z Gródka urodził się we wrześniu 1999 r., jako wcześniak z zespołem Downa. Ma wiotkość mięśni, nie chodzi. Wymaga całodobowej opieki i nieustającej rehabilitacji. Jest pod stałą opieką specjalistów: rehabilitanta, neurologa, okulisty, ortopedy, kardiologa, gastrologa (chłopiec choruje na celiakię). Taka kompleksowa opieka nad synem to koszty. Rodzice nie są w stanie pokryć samodzielnie wszystkich.

Michał Łukawski z Białegostoku niedawno skończył 13 lat. Urodził się z wrodzoną poważną wadą serca. Polscy lekarze po 12 latach czekania w kolejce, zdyskwalifikowali go z operacji, sugerując przeszczep. Nadzieję na zdrowie dał chłopcu polski lekarz operujący w Niemczech. Dzięki ludziom dobrej woli udało się zebrać pieniądze na operację. Dziś Michał ma naprawione serce, ale wymaga jeszcze długiej rehabilitacji, kolejnych wizyt w niemieckiej klinice.

Niemal dziesięcioletnia Małgosia Tomczak urodziła się z bardzo rzadką wadą układu kostnego, przez co jej prawa nóżka jest krótsza od lewej.

Aby mogła normalnie funkcjonować, wymaga szeregu skomplikowanych operacji. Podjął się ich dr Dror Paley z USA. Zabiegi ratujące nóżkę Gosi dużo kosztują. Na szczęście są ludzie, którzy wspierają dziewczynkę. Udało się już wykonać pierwsze zabiegi, dzięki którym nóżka Gosi urosła. Ale w czerwcu dziewczynkę czeka kolejny, bardzo skomplikowany etap leczenia, polegający na wydłużaniu kości: udowej, piszczelowej, korekcie stawu skokowego i modyfikacji stopy. Kolejny etap leczenia to znowu koszty. Ponownie bardzo potrzebne jest wsparcie ludzi dobrej woli.

Damian, Michał i Gosia to tylko niektórzy z wielu potrzebujących z naszego regionu, których można wspomóc odliczając 1 proc. podatku właśnie na ich rzecz.

Warto też pamiętać o organizacjach pożytku publicznego z woj. podlaskiego. W naszym regionie jest ich 252. Nie tylko opiekują się chorymi dziećmi czy dorosłymi, ale też pomagają zwierzętom czy dbają o lokalne interesy albo wspierają zdolnych uczniów.

- Rozejrzyjmy się dookoła, na pewno znajdziemy taką OPP, którą będziemy chcieli wesprzeć - mówi Katarzyna Łotowska z Ośrodka Wspierania Organizacji Pozarządowych.

- Na liście rekordzistów, którzy dostają najwięcej z 1 proc. są zawsze duże fundacje. Może warto zerknąć za ogrodzenie własnego domu i sprawić, aby nasz 1 proc. poszedł do fundacji działających na naszych osiedlach, czy w naszych wsiach, wesprzeć ich projekty - dodaje Maciej Żywno, wicemarszałek woj., podlaskiego. - Warto, aby tych 14 mln zł, które w 2016 r. można zdobyć z 1 proc. zostało w naszym regionie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna