Rozmowa z kapitanem Żubrów Tomaszem Kujawą

- Obserwuję naszą drużynę podczas ostatnich treningów i widzę wśród kolegów pełną mobilizację. Drzemie w nas dużo mocy i siły, a uwolnimy je w dzisiejszym spotkaniu - mówi Kujawa, który rozpoczynał swoją karierę koszykarską w Instalu Białystok pod okiem trenera Wojciecha Błachno.
Czy jednak stawka meczu, mimo pełnej mobilizacji z waszej strony, nie wpłynie na was negatywnie i nie usztywni mniej doświadczonych koszykarzy?
- Z tym doświadczeniem po stronie Polonii nie w pełni bym się zgodził. Owszem w zespole rywali gra czterech bardzo dobrych koszykarzy, ale pozostali zawodnicy mocno od nich odstają. My zaś mamy bardzo wyrównaną kadrę, a nasi koszykarze występowali także na parkietach ekstraklasy, pierwszej i drugiej ligi. W przypadku słabszej formy koszykarza z "pierwszej piątki" z powodzeniem może zastąpić go gracz z ławki.
Jak więc powstrzymać w Polonii tych, którzy decydują o jej obliczu, czyli Leszka Karwowskiego (32 lata, 205 cm), Arkadiusza Miłoszewskiego (33 lata, 204 cm), Krzysztofa Sidora (31 lat, 194 cm) i Marcina Dutkiewicza (21 lat, 198 cm).
- Przede wszystkim musimy ograniczyć poczynania Karwowskiego i Dutkiewicza. To oni zdobywają większość punktów. Na pewno zagramy agresywnie, tak jak to miało miejsce w ostatnich meczach. Utrudnialiśmy wówczas konstruowanie akcji przez rozgrywającego rywali już na jego połowie.
Mecz odbędzie się jednak na parkiecie rywala. Wiadomo, że ściany zawsze pomagają gospodarzom, a wy z kolei słabiej prezentujecie się na wyjazdach...
- Mam nadzieję, że wszystko rozstrzygnie się w sportowej rywalizacji, a sędziowie zaprezentują wysoki poziom, jak przystało na stawkę meczu. Fakt, że na wyjazdach trochę zgubiliśmy punktów, ale z drużynami z czołówki tabeli zawsze graliśmy na ich parkiecie dobrze i przeważnie wygrywaliśmy. Mam nadzieję, że z Polonią też tak będzie. Uważam, że mimo grania na boisku rywala, to my jesteśmy faworytami. Po 1,5 tygodniowej przerwie czujemy głód ligowej koszykówki. Jesteśmy zmobilizowani i pełni wiary w zwycięstwo.

U siebie wygrali

W pierwszym meczu obu drużyn górą był Mispol Żubry Białystok, który wygrał u siebie z Polonią 2011 Warszawa 64:63. Punkty dla białostoczan zdobyli: Wilczek 11, Kujawa 11, Monach 9, Krajewski 9, Kilian 6, Zadykowicz 5, Zabielski 5, Brzozowski 4, Kowalik 2, Kulikowski 2.