- Dobrze zagraliśmy w obronie, a w ataku wykorzystywaliśmy naszych wysokich graczy - stwierdził po spotkaniu Kamil Zakrzewski.
Białostoczanie odskoczyli od rywali w drugiej kwarcie, po której prowadzili 43:33. Umiejętnie blokowani najlepsi gracze z Pruszkowa Tomasz Briegmann i Jakub Dłoniak nie potrafili sami udźwignąć wyniku Znicza.
W Żubrach najskuteczniejszym koszykarzem był Andrzej Misiewicz, który od początku sezonu prezentuje wysoki poziom. Z dobrej strony zaprezentowali się także Rafał Kulikowski oraz Brahima Konare. Senegalczyk z polskim paszportem, po słabszym początku spotkania, rozgrzewał się z minuty na minutę i do końca meczu był mocnym punktem drużyny.
Trochę zadrżeliśmy, gdy Piotr Jagoda w 23 minucie doznał kontuzji eliminującej go z dalszej gry. Na szczęście nie rozstroiło to naszej drużyny. Szybkie kontry kończone efektownymi zagraniami pozwoliły sięgnąć po zasłużoną wygraną.
Żubry Białystok - Znicz Basket Pruszków 91:69 (23:22, 20:11, 25:20, 23:16)
Żubry: Jagoda 9, Busz 9, Zakrzewski 6, Misiewicz 23, Konare 10 oraz Kujawa 9, Kulikowski 15, Brzozowski 4, Rapucha, Zabielski 4, Bet 2.
Znicz: Suliński, Dłoniak 24, Pacocha 4, Briegmann 8, Bajer 9 oraz Bacik 2, Kok, Czubek 16, Malewski 6.
Widzów: 500.
Obejrzyj film:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?