Kontrakt z Freskovitą podpisał 27-letni czeski środkowy obrońca Ilja Zitka. Do drużyny przymierzany jest również Krzysztof Filipek z OKS-u Olsztyn. Z kolei zespół może opuścić Arkadiusz Czarnecki, który wyjechał na testy do Polonii Bytom.
Zitkę do Wysokiego Mazowieckiego sprowadził nowy trener Mirosław Copjak. Obaj panowie pracowali razem w Odrze Opole, a ostatnio LKS Łąka.
- Skoro szkoleniowiec ręczy za zawodnika, zdecydowaliśmy się podpisać z nim kontakt - mówi prezes KS Freskovita Seweryn Sapiński. - Umowę zawarliśmy na dwa lata, jednak z opcją wcześniejszego jej rozwiązania - wyjaśnia.
Zitka znajdował się w kręgu zainteresowań kilku drużyn ekstraklasy. Angażu jednak nie uzyskał ani w Lechii Gdańsk, ani Ruchu Chorzów. Brat Daniela, bramkarza Anderlechtu Bruksela, postawił zatem na Freskovitę.
Być może razem z Zitką wiosną w barwach "mlecznych" zobaczymy Krzysztofa Filipka. 24-letni pomocnik jesienią zdobył siedem bramek dla OKS-u Olsztyn.
- Jak na pomocnika to dobre osiągnięcie. Poważnie myślimy o tym transferze - przyznaje Sapiński.
Gdyby Freskovitę wzmocnił Filipek, zostałaby tylko kwestia znalezienia dwóch napastników. Szukając graczy do przedniej formacji, szefowie "mlecznych" spoglądają na białostocką Jagiellonię. Sondują, czy możliwe byłoby ściągnięcie Łukasza Tumicza, który nie ma większych szans na występy w ekstraklasie. To na razie jednak wstępne przymiarki.
Być może 7. ekipa drugiej ligi będzie musiała rozejrzeć się także za obrońcą. Jednego bowiem może stracić. Testy w Polonii Bytom rozpoczął Arkadiusz Czarnecki.
- Zgodziliśmy się na wyjazd Czarneckiego do Bytomia. Ma tam przebywać do 12 grudnia. Zobaczymy, co wyjdzie z tych testów - stwierdza Sapiński.
W innym drugoligowym klubie z naszego regionu Wigrach Suwałki na razie wiadomo tylko, kto odchodzi. Z drużyną żegnają się Maciej Kesler, Mateusz Chudziński oraz Tomasz Kotwica.
- Kesler nie przebił się do pierwszego składu. Chudziński nie spełnił do końca pokładanych w nim nadziei. Kotwica przez rok nie uczestniczył w zajęciach zespołu - tłumaczy trener Zbigniew Kaczmarek. Z Kotwicą Wydział Gier Polskiego Związku Piłki Nożnej na wniosek Wigier rozwiązał umowę z powodu długotrwałej niezdolności do treningu i gry.
Kto zastąpi miejsce wspomnianej trójki? - Prowadziliśmy już wstępne rozmowy z kilkoma graczami. Jeśli pozyskamy wartościowych piłkarzy na pozycję lewego obrońcy, ofensywnego środkowego pomocnika oraz napastnika, jesteśmy w stanie włączyć się do walki o pierwszą ligę - podkreśla opiekun 9. drużyny w tabeli. - Wszystko wyjaśni się po negocjacjach ze sponsorami, które są w toku - dodaje Kaczmarek.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
