Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rudera straszy w środku blokowiska

(tom)
Nikt nie wie, jak to się stało, że murowany budynek przetrwał tyle lat w sercu dużego osiedla mieszkaniowego
Nikt nie wie, jak to się stało, że murowany budynek przetrwał tyle lat w sercu dużego osiedla mieszkaniowego E. Krajewska
Stary budynek straszy w środku suwalskiego osiedla Centrum. Właściciel - miasto - nie ma jednak żadnego pomysłu, co z tym zrobić.

Nikt nie wie, jak to się stało, że murowany dom przetrwał tyle lat w sercu blokowiska. Dzisiaj swoją siedzibę ma tu suwalski oddział Towarzystwa Przyjaciół Dzieci. Warunki pracy najlepsze jednak nie są i gdyby miasto zaoferowało prowadzącemu bardzo pożyteczną działalność TPD inny, w miarę tani lokal, instytucja ta chętnie by się przeniosła.

- Ten obiekt rzeczywiście nie jest ozdobą osiedla - przyznaje Marian Luto, dyrektor Zarządu Budynków Mieszkalnych w Suwałkach, który administruje nieruchomością. - W tej chwili nie ma jednak żadnej konkretnej koncepcji, jak ten problem rozwiązać.

Suwalska Spółdzielnia Mieszkaniowa, która zarządza całym terenem, o rozbiórkę budynku stara się już od dłuższego czasu. Niestety, ale bezskutecznie.

- Nie ma odpowiedzi na nasze propozycje, a to przecież nie my jesteśmy właścicielem domu - mówi Krzysztof Mażul, prezes spółdzielni.

Gdyby jednak udało się nieruchomość zburzyć, spółdzielnia zapytałaby najpierw mieszkańców, co tam powinno powstać. Jeden z najbardziej realnych pomysłów to budowa parkingu. Lokatorzy bardzo często skarżą się bowiem na brak odpowiedniej liczby miejsc do parkowania w tej części miasta.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna