- Przychodzą do nas ludzie, którzy mają trudną sytuację mieszkaniową, nie mają domu, stracili kontakt z rodzinami, mają głęboką depresję, są w kryzysie od chwili, w której poznali diagnozę - mówi Ewa Rakowicz- Wawrusiewicz, pedagog i certyfikowany edukator z zakresu HIV/AIDS ze Stowarzyszenia Faros. - Staramy się im pomóc, bo wiemy, że z HIV można normalnie żyć. Leki są dostępne i w pełni refundowane, a w Białymstoku mamy świetnych lekarzy-wirusologów, którzy wiedzą jak leczyć HIV. Wystarczy przyjść.
Faros prowadzi w Białymstoku dwa punkty. Pierwszy znajduje się przy ul. św. Rocha 3 (wejście od ul. Krakowskiej) w pokoju numer 14. Można tam przyjść w każdy wtorek od 16 do 18 lub umówić się na spotkanie telefonując (nr 601 147 308).
Drugi mieści się w szpitalu zakaźnym przy ul. Żurawiej 14. Tam przedstawicielki stowarzyszenia spotkać można w czwartki po południu, chyba że pacjenci lub lekarze poproszą o dodatkowy termin.
O zakażeniu HIV wie w Polsce już blisko 16 tysięcy osób, choć w rzeczywistości takich chorych może być 3 razy więcej. W ub. roku w woj. podlaskim nowo wykrytych zakażeń HIV było zaledwie około 20.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?