Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rynek zmieni się nie do poznania. Więcej miejsca dla spacerowiczów

Michał Modzelewski [email protected]
Wiceprezydent Beniamin Dobosz ( z lewej) i dyrektor Arkadiusz Kułaga tłumaczyli wczoraj plany na tegoroczny remont. To był ostatni dzień rynku w tym kształcie.
Wiceprezydent Beniamin Dobosz ( z lewej) i dyrektor Arkadiusz Kułaga tłumaczyli wczoraj plany na tegoroczny remont. To był ostatni dzień rynku w tym kształcie. M. Modzelewski
Po zakończeniu robót na Starym Rynku będzie więcej miejsca dla spacerowiczów, ale mniej dla kierowców.

Gazeta Współczesna - wspolczesna.pl na Facebooku - wybierz "Lubię to". Będziesz na bieżąco

Robotnicy pojawią się dziś na dwóch pierzejach Starego Rynku. Dlatego na czas remontu będą zamknięte dla ruchu pojazdów, a po jego zakończeniu zniknie możliwość objechania starówki. To będzie najbardziej widoczna zmiana po zakończeniu pierwszego etapu rewitalizacji.

To dopiero początek
Przebudowa obejmie wymianę nawierzchni. Szczególnie pierzeje zachodnia i południowa ulegną gruntownej modernizacji. Jedna z nich (przy arkadach) zniknie zupełnie, a zastąpi ją deptak i miejsca np. na ogródki piwne. Druga stanie się zaś ślepą uliczką z miejscami do parkowania (wjazd i wyjazd będzie w ul. Rządową).

Łącznie ubędzie około 20 miejsc dla aut. Ich kosztem powstaną za to nowe, estetyczne chodniki dla spacerowiczów. Władze mają nadzieję, że za parę lat rynek odwiedzać będą nie jak dziś by zrobić zakupy, ale by po planowanym wyremontowaniu hali targowej i płyty głównej "placu czerwonego", odpoczywać, korzystać z usług gastronomicznych czy też oglądać wydarzenia kulturalne.

- Mam nadzieję, że mimo tych utrudnień, za które chciałbym z góry mieszkańców i naszych gości serdecznie przeprosić, uzyskamy w ciągu dwóch, trzech lat miejsce do którego będziemy bardzo chętnie wracali - mówił wczoraj Beniamin Dobosz, wiceprezydent Łomży.

Mają się spieszyć
- Na początku rozpoczniemy rozbiórkę nawierzchni jezdni i chodników od południa - zapowiadał Arkadiusz Kułaga, dyrektor Miejskiego Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej w Łomży. - Potem rozpoczną się prace przy kanalizacji deszczowej i przebudowie wodociągów.

Dalej wspomniane miejsca czeka m.in. montaż nowego oświetlenia i sadzenie nowych drzew. Ale to w dalszej perspektywie, po tym jak zakończy się latem układanie nowej nawierzchni na pierzejach. Nim to nastąpi, czyli do końca czerwca, lepiej będzie te miejsca omijać, z powodu głębokich wykopów.

Efekt końcowy, jak obiecują władze, ma być estetyczny, bo zamiast asfaltu i kostki na pierzejach pojawią się granitowe płyty, które w przeciwieństwie do kostki na ul. Farnej nie będą sprawiać kłopotów paniom na obcasach. Sama inwestycja ma też dać impuls do zmian właścicielom kamienic, których miasto chce zachęcić do remontów i obiecuje im przy tym pomóc.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna