- Kontrolę uzasadniają niepokojące fakty opisane w raporcie - mówi Bronisław Zoń, szef zespołu zajmującego się sprawami mundurowych w biurze RPO. - Raport liczy 13 stron, są tu same fakty - 40 udokumentowanych pozycji. Poparte są one zeznaniami i oświadczeniami. Głównie chodzi o stosunki międzyludzkie w wymienionych jednostkach, dyscyplinowanie podwładnych przez przełożonych graniczące ze znęcaniem się.
Jak powiedział Bronisław Zoń, raport został przesłany ministrowi Janikowi, a nie Komendantowi Głównemu Policji, gdyż do tego ostatniego również są pewne zastrzeżenia, podobnie jak do szefa podlaskiej policji. Zapowiedział również, że będzie się starał, żeby raport trafił do sejmowej komisji spraw wewnętrznych i administracji.
- Weryfikować te materiały będzie kontrola - powiedział Bronisław Zoń zapytany o wiarygodność zeznań policjanta, którego prokuratura oskarżyła o pomawianie przełożonych. - To prawda, że nie rozmawialiśmy z szefem białostockiej komendy miejskiej. Trudno mi powiedzieć dlaczego. Sam powinien - nie powiem, że poprosić o rozmowę, ale do nas się zgłosić.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?