Chodzi o pacjentów wentylowanych mechanicznie w domu. To osoby po wypadkach komunikacyjnych, z zanikiem mięśni, stwardnieniem rozsianym, przewlekłą obturacyjną chorobą płuc, deformacjami klatki piersiowej, ciężkimi wadami genetycznymi.
Aby żyć, muszą być stale podłączone do respiratora, bo samodzielnie nie mogą oddychać.
Tymczasem NFZ nie finansuje tych świadczeń w takiej wysokości, jakie są potrzeby. Problem jest w całej Polsce.
- Liczba chorych wymagających ciągłej wentylacji mechanicznej rośnie lawinowo. Urzędnicy NFZ dobrze o tym wiedzą, a mimo to narzucają nam limity świadczeń, w których nie mieści się już połowa naszych podopiecznych - informuje Katarzyna Baj z Ogólnopolskiego Związku Świadczeniodawców Wentylacji Mechanicznej.
Z danych podlaskiego oddziału NFZ wynika, że w tym roku świadczenia zrealizowane ponad limit dotyczą 18 pacjentów, a wartość nadwykonań to 763 tys. zł.
Według OZŚWM, podlaski NFZ nie płaci obecnie za wentylowanie ok. 40 chorych. Koszty ponoszą świadczeniodawcy.
- Nie jesteśmy w stanie dłużej kredytować leczenia pacjentów przyjętych ponad limit określony w kontrakcie, nie mając pewności, czy NFZ nam za nie zapłaci - mówią przedstawiciele świadczeniodawców. - Nie mamy innego wyjścia - będziemy zmuszeni odsyłać nowych pacjentów z kwitkiem.
W woj. podlaskim toczy się obecnie jedno postępowanie sądowe dotyczące zwrotu kosztów nadwykonanych świadczeń. Niewykluczone są kolejne pozwy.
Tymczasem podlaski oddział NFZ obiecuje, że po rozliczeniu trzech kwartałów tego roku, przeanalizuje możliwość zwiększenia finansowania świadczenia w zakresie wentylacji mechanicznej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?