Chłopak uczęszczał do lipskiego gimnazjum przez 1,5 roku. Później zaczęło dochodzić do konfliktów z rówieśnikami. Matka gimnazjalisty twierdzi, że wielokrotnie zwracała się z prośbą o pomoc do dyrektorki szkoły, ale nie przyniosło to żadnego rezultatu. Ostatecznie przeniosła syna do szkoły w Augustowie, a od władz Lipska zażądała zwrotu kosztów biletów. Burmistrz odmówił. Przypomniał, że w Lipsku działa gimnazjum z oddziałami integracyjnymi, w których chłopak może się uczyć. Poza tym, jak zauważył włodarz, obowiązkiem samorządu jest zapewnienie dowozu do najbliższej szkoły przystosowanej do osób niepełnosprawnych, a nie - wybranej przez ucznia.
W sprawę - na prośbę rodziców gimnazjalisty - zaangażował się Rzecznik Prawy Obywatelskich. Zaskarżył decyzję burmistrza do WSA w Białymstoku, podnosząc, że gimnazjum w Lipsku nie było przygotowane do kształcenia chłopaka, gdyż dochodziło do konfliktów. Sąd podzielił tę opinię. Orzeczenie nie jest prawomocne.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?