Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sąd utrzymał wyrok. Radny jechał po pijaku - straci mandat

(hel)
Stanisław J.
Stanisław J.
Stanisław J. straci mandat radnego powiatu i prawo jazdy. W czwartek Sąd Okręgowy w Suwakach utrzymał skazujący go wyrok za jazdę po pijanemu. Orzeczenie jest już prawomocne.

Od zdarzenia, które doprowadziło radnego na ławę sądową mija rok. Stanisław J. uczestniczył w uroczystościach jubileuszowych sejneńskich strażaków. Tam spożywał alkohol. Kilka godzin później postanowił wrócić do domu. Naoczni świadkowie twierdzą, że szedł do auta zataczając się. Później usiadł za kierownicę i ruszył w stronę wsi, w której mieszka. Z relacji świadków wynika, że jechał wężykiem, wymusił pierwszeństwo na skrzyżowaniu i wjechał na chodnik.

- Głowa latała mu w różne strony - mówili sejnianie w sądzie. - Wyglądał tak, jakby nie wiedział, co się dzieje.

Zawiadomili policję, a ta zatrzymała kierowcę, ale dopiero wtedy, gdy wjechał na swoje podwórko. Wcześniej podobno funkcjonariusze nie mogli go wyprzedzić. Bali się, że uszkodzi im radiowóz. Badanie wykazało, że radny ma 2,2 promile alkoholu.

Stanisław J. nie przyznawał się do winy. Twierdził, że padł ofiarę nagonki politycznej. Mimo to, trzy miesiące temu, sejneński sąd skazał go na 8 miesięcy więzienia w zawieszeniu na dwa lata, 2 zł grzywny. Orzekł też dwuletni zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi i nakazał zwrócić prawo jazdy. Radny do tej pory posiada bowiem dokument i kieruje autem, ponieważ w chwili zatrzymania nie posiadał go przy sobie, a później nie chciał wydać.

Adwokat oskarżonego zaskarżył wyrok podnosząc m.in., że sąd pominął dowody korzystne dla Stanisława J. Sąd drugiej instancji nie podzielił tych argumentów.

Dodajmy, że prokuratura zamierza wszcząć postępowanie w sprawie składania fałszywych zeznań. Dotyczy to osób, które twierdziły, że za kierownicą auta siedziała żona radnego, a on leżał na tylnym siedzeniu pojazdu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna