Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sejny. Burmistrz nie trafi za kratki za to, że przeczytał cudzy list

hel
Urząd Gminy w Sejnach.
Urząd Gminy w Sejnach. Wojciech Jakubicz
Prokuratura właśnie umorzyła sprawę.

Burmistrz nie trafi za kratki za to, że przeczytał cudzy list. Prokuratura właśnie umorzyła sprawę, gdyż koperta... nie była zaklejona. A więc - w myśl przepisów - przestępstwa nie było.

- Konsekwencje prawne ponosi ten, kto bez uprawnienia uzyskuje dostęp do informacji, otwierając zamknięte pismo - wyjaśnia prokurator Zbigniew Węgorowski z prokuratury w Suwałkach. - W tym przypadku znamion czynu zabronionego nie stwierdziliśmy.

W marcu br. przewodniczący sejneńskiej rady miasta Romuald Jakubowski zaalarmował organy ścigania, że w ratuszu dzieje się źle. Bo burmistrz narusza tajemnicę korespondencji, a mówiąc wprost: czyta i upublicznia kierowane do radnego pisma. Na dodatek w sprawie bardzo drażliwej, bo dotyczącej dotacji dla litewskiej szkoły w Sejnach. Burmistrz Arkadiusz Nowalski tłumaczył, że upublicznił korespondencję, bo problem dotyczył nie tylko przewodniczącego, ale mieszkańców. Miasto musi bowiem zwrócić litewskiej szkole to, czego nie płaciło przez 10 lat. I może być to gwóźdź do trumny dla zadłużonych po uszy Sejn.

Śledczy przez pół roku ustalali, kto ma rację. Przesłuchali strony i świadków. W końcu doszli do wniosku, że przestępstwa nie było. Tym bardziej, że intencją dyrektora litewskiej szkoły było nagłośnienie sprawy. By jak najszybciej odzyskać pieniądze, takie same listy wysłał do wielu instytucji.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna