Chodzi o sejnianki, które od wielu lat dbają o porządek w miejskim gimnazjum. W przeszłości były zatrudnione na pełny etat. Ale cztery lata temu miasto straciło płynność finansową i musiało przygotować program naprawczy, by dostać pożyczkę z budżetu państwa. Dokument zakładał zaś przede wszystkim cięcia wydatków w kulturze i oświacie.
- Musiałem zlikwidować jeden etat - mówi Cezary Teodorowski, dyrektor Gimnazjum nr 1 w Sejnach. - Ale panie były solidarne. Uznały, że wolą pracować na częściach etatów, ale wszystkie. Dlatego zostały zmienione im umowy.
Według radnego miejskiego Jacka Zajkowskiego, pracownice gimnazjum otrzymały zapewnienie od byłego włodarza miasta, że po czterech latach wszystko wróci do normy. Ten czas właśnie mija, ale zamiast etatu jest zapowiedź likwidacji gimnazjów. To zaś oznacza, że kobiety mogą stracić pracę.
- Nie otrzymają żadnych świadczeń - utrzymuje radny Zajkowski. - Nie dość, że obecnie zarabiają marne grosze, bo po tysiąc złotych miesięcznie, to niebawem, po kilkudziesięciu latach ciężkiej harówki, pozostaną bez niczego.
Niestety tak może się stać. Teresa Dzienuć, dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Suwałkach informuje, że zasiłek dla bezrobotnych przysługuje wyłącznie tym, którzy w ostatnich 18 miesiącach, przez rok otrzymywali najniższą krajową pensję. A ta obecnie wynosi 1850 zł.
- W innym przypadku świadczenie, zgodnie z prawem, nie przysługuje - dodaje dyrektor Dzienuć.
Teodorowski ma nadzieję, że problem uda się załatwić. Na pewno jednak nie w tym roku, ponieważ szkoła nie ma już wolnych środków.
- Będziemy rozmawiali - zapewnia. - Mam nadzieję, że coś wymyślimy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
