Gra w słoneczko i inne seks-zabawy nastolatków
Słoneczko to tylko jedna z seks-zabaw nastolatków. W tym artykule przeczytasz o tym, jak się bawi dzisiejsza młodzież.
Podekscytowanie, jakie miało miejsce w chwili, gdy kręcąca się wokół butelka wskazywała osobę, którą trzeba było pocałować, na dzisiejszej młodzieży nie robi już wrażenia. No chyba że, jak sami mówią zabawią się w "butelkę z języczkiem".
Zobacz też: Sprzedam dziewictwo za 1400 zł. Płatność przelewem z góry
- Zwykły całus jest nudny. W każdej chwili mogę podejść do kolegi i dać mu buzi - śmieje się 14-letnia Monika Kulig ze Słupska. - Czym innym jest całowanie kogoś z języczkiem. Taka zabawa urozmaica każdą imprezę. Jeśli butelka wskazuje jakiegoś przystojniaka, to nie ma problemu. Przyjaciółkę też mogę pocałować bez oporów, ale obcej laski, nie ma mowy! Gorzej jest też, jeśli gra odbywa się na dużej imprezie, a naprzeciwko mnie siedzi jakiś oblech, którego muszę pocałować. Raz wymiękłam, bo nie mogłam patrzeć na kolesia.