Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sensacja! 100-letnia barka spoczywa na dnie jeziora

Kazimierz Radzajewski [email protected]
Nurkowie w jez. Niegocin znaleźli wrak barki podobnej do tej ze zdjęcia z Giżycka z okresu międzywojennego
Nurkowie w jez. Niegocin znaleźli wrak barki podobnej do tej ze zdjęcia z Giżycka z okresu międzywojennego
Barka ma 17 - metrów.

Wraki z jezior

Sensacja! 100-letnia barka spoczywa na dnie jeziora

Wraki z jezior

Na dnie mazurskich jezior spoczywa jeszcze kilka wraków. Na Mamrach, na głębokości 33 m przed laty celowo zatopiono łódkę "Arabella". Jest to wrak stalowego dwumasztowca o długości 12 m, służył on wodniackim zastępom harcerzy. Pierwotnie był to angielski kuter desantowy z czasów II wojny światowej. Po wojnie pływał jako "Sławomir". W Niegocinie, 17 m pod lustrem wody jest żaglówka, a na Kisajnie metalowy wrak. Nie są to jednak zabytkowe obiekty i stanowią tylko atrakcyjne elementy do eksploracji. Odkrycie wiekowej barki jest zaskoczeniem.

Gruba warstwa mułu na 100 lat ukryła drewnianą barkę. Z wraku w wodach Niegocina cieszą się nurkowie.

To tak blisko przystani, a nikt jeszcze nie trafił na ten wrak. Ta barka musi zostać na dnie, bo inaczej rozsypie się w pył - mówi Jerzy Walasek z giżyckiego klubu płetwonurków "Płetwal".

Walasek widział zabytkową barkę, na którą już latem ubiegłego roku w wodach Niegocina trafili nurkowie ze straży pożarnej w Giżycku i mazurskiego Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Wrak spoczywa na głębokości ok. 17 m, ma 17,5 m długości. Ze wstępnej oceny znaleziska wynika, że ma ponad 100 lat. Jest jedynym takim obiektem odkrytym w jeziorach mazurskich.

- Takimi barkami wożono cegły z cegielni w Harszu. Doliczyliśmy się aż 10 wręg. Łódź ma 3 m szerokości i dwumetrowe burty. Teraz amatorzy podwodnych eksploracji będą chcieli zobaczyć ten wrak - wyjaśnia powody ukrywania miejsca znaleziska pan Jerzy.

Nurkowie obawiają się zniszczenia zabytkowego eksponatu.

- Muszą wystarczyć zdjęcia. To rzadka rzecz, choć np. na dnie Bałtyku mamy do dyspozycji moc ciekawszych wraków - mówi Tomasz Stachura z Trójmiasta, autor unikatowych zdjęć wraku.

Wiadomo tylko, że barka spoczywa na szlaku żeglownym, obok przystani jachtowej. Nurkowie powiadomili o swoim odkryciu delegaturę Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków w Ełku.

- Zostanie na dnie i w naszych rejestrach jako obiekt zabytkowy. Wydobycie i konserwacja to zbyt kosztowna operacja - potwierdza opinie nurków Leszek Godzieba, szef ełckiej delegatury WKZ.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna