MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Siatkarki Pronaru Zeto Astwa AZS Białystok liczą na zwycięstwo

Miłosz Karbowski
Sylwia Pycia zdaje się dawać sygnał do walki. Tym razem, wreszcie zakończonej zwycięstwem.
Sylwia Pycia zdaje się dawać sygnał do walki. Tym razem, wreszcie zakończonej zwycięstwem. Michał Kość
Białystok. Najwyższy czas, by nasze siatkarki zaskoczyły resztę polskiej ekstraklasy. W sobotę białostoczanki podejmują Aluprof Bielsko-Biała.

Kilka razy, w meczach z zespołami ścisłej czołówki, były blisko zdobycia co najmniej punktu. Jednak spotkania z Naftą Piła, Muszynianką Muszyna czy Centrostalem Bydgoszcz kończyły się porażkami 1:3. Tydzień temu, w wyjazdowym meczu z tą ostatnią drużyną tie-break był dosłownie o włos. W sobotę białostoczanki podejmują Aluprof Bielsko-Biała.
- Liczymy, że ten mecz, w którym ogramy kogoś silnego, wreszcie się zdarzy. Do tej pory nam się nie udawało, bo brakowało nam zimnej krwi. Umiejętnościami nie odstajemy od rywalek - mówi Karolina Kosek.
Recepta na zwycięstwo jest jak zwykle bardzo prosta. Po pierwsze: wykonać założenia taktyczne.
- Musimy odrzucić rywalki od siatki zagrywka, a sami dobrze przyjmować. Ostatnio znowu zaczął funkcjonować nasz duży atut, czyli atak z krótkiej. Jeśli będziemy kończyć akcje właśnie w pierwszym tempie, jest szansa na zwycięstwo - mówi Marian Kardas.
Po drugie: powyższy plan należy realizować przez cały mecz, bez przerw, które najlepsze ekipy ekstraklasy potrafią wykorzystać bezlitośnie.
- Nie możemy pozwalać sobie na przestoje. One pozbawiają nas punktów w spotkaniach z ligową czołówką - mówi Karolina Kosek. - Musimy się skoncentrować, a wtedy, przy pomocy naszej publiczności, jesteśmy w stanie osiągnąć sukces.
- Cała drużyna powinna zagrać na wysokim poziomie: pierwszy skład i zmienniczki. Byłoby świetnie zwyciężyć przed czekającymi nas potem meczami z bezpośrednimi rywalami w tabeli - dodaje Kardas.
Z meczu na mecz drużyna prezentuje się lepiej. W tygodniu rozegrała dwa dodatkowe sparingi, które pozwoliły zoptymalizować ustawienie. Aluprof, choć ma w składzie znakomitą Annę Podolec, na pewno jest do pokonania. Internauci na oficjalnej stronie bielskiego klubu typują najczęściej wynik 3:1 dla ich ulubienic. Niektórzy ewentualną stratę nazywają "klęską". No to się jej doczekają...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna