Siatkarki Pronaru-Zeto-AZS zagrają w "pięćdziesiątce"

- Ustaliliśmy wszystkie szczegóły. Teraz czekamy już tylko na podpisanie umowy - mówi menadżer Pronaru-Zeto Wojciech Piotrowski.

Potrzeba jeszcze kilkaset miejsc

Sala SP nr 50 jest piękna, bardzo duża, ale aby dostosować ją do odpowiednich wymogów, potrzeba sporo zachodu. Podstawowy problem to liczba miejsc na trybunach. Na balkonie zainstalowanych jest 200 krzesełek. Przepisy stanowią, że w hali, w której gra zespół ekstraklasy, musi być 500 miejsc siedzących.
- Przestrzeni na pewno wystarczy. Hali nie trzeba poszerzać. Planujemy zainstalować rozkładane trybuny. Będziemy też posiłkować się dostawianymi krzesłami. Do tego jest około 100 miejsc stojących. Wierzę, że mecze będzie mogło oglądać 800 do 1000 kibiców - mówi Piotrowski.
Dyrektor szkoły Iwona Muraszkiewicz i siatkarscy działacze liczą na pomoc władz miasta. "Pięćdziesiątka" stara się o dofinansowanie projektu przebudowy hali ze środków pochodzących z ratusza. Najważniejsze są oczywiście trybuny. Niektóre koszty, jak np. wyznaczenie boiska do siatkówki, weźmie na siebie prawdopodobnie klub. Wszystko zależy od wielkości pomocy, jaka wpłynie z miejskiej kasy.
- Jestem dobrej myśli - mówi Wojciech Piotrowski. - Wszyscy skorzystają, gdy w szkole powstanie w pełni wartościowa hala widowiskowo-sportowa.

Chrzest w listopadzie

Sala zostanie solidnie "ochrzczona" w pierwszy weekend listopada (3-5.11). Wówczas Pronar-Zeto-AZS będzie gospodarzem drugiego turnieju fazy grupowej Pucharu Polski. Działaczom udało się przesunąć pierwotny termin imprezy z 13-15 października. Rywalami są trzy zespoły z ekstraklasy:Energa Gedania Gdańsk (gospodarz pierwszego turnieju w dniach 27-29.10), Centrostal Bydgoszcz (gospodarz 10-12.11) i Nafta Gaz Piła (17-19.11).
Natomiast pierwsze mecze, tyle że towarzyskie, Pronar-Zeto-AZS zagra w nowej hali prawdopodobnie 21 i 22 października. Białostocki klub zamierza zorganizować miniturniej międzynarodowy z udziałem zespołów z Białorusi: Atlanta Baranowicze i Brześcia. Ze względu na formalności przetargowe, związane z przebudową, nowe trybuny pojawią się jednak dopiero na meczach ekstraklasy (inauguracja 2 grudnia z Centrostalem).
Wczoraj siatkarki odbyły pierwszy trening w hali przy Pułaskiego. A już w najbliższy weekend zagrają w Szczyrku pięć wartościowych sparingów z mistrzyniami Polski Muszynianką Muszyna oraz z Aluprofem Bielsko-Biała.