Pisaliśmy wcześniej, że ok. godziny 19.jadący z towarzyskiego turnieju zespół został zatrzymany na granicy. Według prawa białoruskiego powinny wracać wspólnie z Urałoczką Jekaterynburg, z którą wjechały do kraju jednego z naszych wschodnich sąsiadów. Ponieważ Rosjanek oczywiście nie było, trzeba było ponieść opłatę.
W efekcie białostoczanki stały na granicy kilka godzin, a do stolicy Podlasia wróciły około 1. w nocy. Ruszyły z miejsca dopiero, gdy na granicę dotarł przedstawiciel klubu z pieniędzmi. Jak udało nam się ustalić kwota, jaką musiał dostarczyć to około... 300 dolarów.
Podczas turnieju w Baranowiczach Pronar AZS przegrał z Urałoczką 0:3, oraz pokonały miejscowy Atlant 3:2 i Ołomuniec (Czechy) 3:1. Zajęły drugie miejsce. W najbliższy weekend w Białymstoku odbędzie Turniej o Puchar Prezydenta.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?