Suwalczanie wreszcie mogli zagrać w pełnym składzie, bo do zespołu po zakończeniu mistrzostw świat dotarł argentyński rozgrywający Matias Sanchez. Nasza drużyna zaczęła mecz w składzie: Sanchez, Filipiak, Kujundzic, Takvam, Buchowski, Depowski, Czunkiewicz (libero).
Jednak to nie Argentyńczyk był kluczową postacią gospodarzy, tylko Bartosz Filipiak. Nowy atakujący suwalskiego zespołu zdobył 19 punktów, zaliczając m. in. trzy asy serwisowe.
Nie wystarczyło to jednak do wygrania nawet seta w starciu z ekipą ze stolicy Warmii i Mazur. Prowadzeni przez byłego rozgrywającego Ślepska - Amerykanina Joshuę Tuanigę olsztynianie okazali się lepsi, chociaż wygrane - szczególnie w drugiej i trzeciej partii - nie przyszły im łatwo.
- Cieszę się, że mogliśmy się zmierzyć z tak mocnym przeciwnikiem. Mamy sporo materiału do analizy i do poprawy - komentuje w klubowych mediach suwalskiego klubu Filipiak.
W piątkowym meczu o trzecie miejsce gospodarze zagrają z Czarnymi Radom (godz. 17.30). O 19.30 w finale AZS Olsztyn zmierzy się z Treflem Gdańsk. Spotkania rozegrane zostaną w Suwałki Arenie przy ul. Zarzecze 26.
WYNIKI
Ślepsk Malow Suwałki - Indykpol AZS Olsztyn 0:3 0:3 (22:25, 23:25, 27:29).
Trefl Gdańsk - Cerrad Enea Czarni Radom 3:1 (25:20, 25:14, 21:25, 25:15).
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?