Trafiają do nich śmieci od ponad 250 tys. mieszkańców regionu. To ponad 70 tys. ton rocznie. Mowa o dwóch nowoczesnych wysypiskach w Siedliskach i Spytkowie. Pierwszy z nich działa od ponad dwóch lat. Drugi oficjalnie otwarto kilka dni temu.
Duży, nowy pracodawca
Mazurski Związek Międzygminny - Gospodarka Odpadami istnieje od 10 lat. Zrzesza 12 samorządów m.in. gminy Giżycko, Ryn, Węgorzewo. Jego główną ideą jest ochrona środowiska. Dlatego też jednym z podstawowych zadań w ostatnich latach była budowa Zakładu Unieszkodliwiania Odpadów Komunalnych w Spytkowie koło Giżycka. Inwestycja rozpoczęła się trzy lata temu.
- Kiedy 22 lipca 2011 roku dokonywaliśmy wmurowania aktu erekcyjnego na budowie ZUOK Spytkowo, wydawało się, iż wszystkie problemy mamy już za sobą, że czeka nas już tylko techniczna realizacja naszych planów i założeń. Życie przynosi jednak niespodzianki i niebawem stanęliśmy wobec poważnego wyzwania, jakim było wycofanie się i upadłość generalnego wykonawcy - uważa Paweł Lachowicz, prezes ZUOK Spytkowo.
Urzędnicy musieli ogłosić więc nowy przetarg. W ubiegłym roku udało się zakończyć prace budowlane. Pomyślnie wypadł też etap rozruchu i testowania urządzeń. Dzięki temu nowoczesne wysypisko zaczęło przyjmować odpady od ponad 100 tys. mieszkańców regionu. Według szacunków dziennie będzie to około 105 ton odpadów.
- Zatrudnionych tu jest na stałe 45 osób, a więc jest to jeden z większych zakładów pracy w naszych okolicach - wyjaśnia Jolanta Piotrowska, burmistrz Giżycka.
Budowa zakładu kosztowała prawie 45 mln zł. 15 mln zł z tej kwoty to unijne dofinansowanie, a 3 dofinansowanie z budżetu państwa.
Nowe wyzwania
Dużo więcej, bo około 105 mln zł, kosztowała budowa podobnego zakładu w Siedliskach koło Ełku. Jego otwarcie nastąpiło ponad 2 lata temu. Tu z kolei trafiają odpady od ponad 150 tys. mieszkańców z innych 12 samorządów, m.in. Olecka, Gołdapi i Ełku.
- W tym roku planujemy przyjąć 36 tys. ton samych odpadów komunalnych - mówi Edward Palczewski, prezes Przedsiębiorstwa Gospodarki Odpadami Eko-Mazury w Siedliskach koło Ełku.
Jak dodaje, zakład w dotychczasowej pracy spełnia swoje zadania. - Jego projekt i budowa dobrze zostały przemyślane i wykonane.
Jednak nowe przepisy stawiają przed tego typu zakładami nowe wyzwania. Obecnie wśród odpadów, które trafiają na tzw. kwaterę odpadów balastowych, jest również frakcja energetyczna. Po 1 stycznia 2016 roku będzie musiało się to zmienić. Dlatego w najbliższych latach na wysypisku powstanie instalacja do produkcji energii.
Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
