O dziesiątkach potężnych wywrotek, które wywożą żwir poinformował nas Dariusz Morsztyn. Według jego relacji kilka miesięcy temu właściciel ziemi w Starych Gadziejach rozpoczął na ogromna skalę kopanie i sprzedaż tysięcy ton żwiru.
Właściciele działki zaprzeczają.
- Wszystko odbywa się pod płaszczykiem kopania stawów wodnych. Przy czym miejsca wyznaczone pod stawy znajdują na terenie gdzie są wzniesienia! - twierdzi Dariusz Morsztyn z Harcerskiego Ruchu Ochrony Środowiska, znany również jako Biegnący Wilk.
Jak ustaliliśmy właściciel ziemi w Starych Gadziejach otrzymał pozwolenie na wykopanie 4 dużych stawów.
- Na naszym terenie nie ma żadnej kopalni żwiru - zapewnia Małgorzata Lenarczyk, naczelnik wydziału budownictwa, inwestycji i ochrony środowiska w gołdapskim starostwie. - Żeby powstała żwirownia właściciel ziemi musi najpierw sporządzić dokumentację geologiczną i jeśli nie będziemy mieli do niej zastrzeżeń, to wtedy możemy wydać mu koncesję.
Właściciele działki, z której wywożony jest żwir są zdziwieni całym zamieszaniem. - Mamy wszystkie dokumenty i pozwolenia. Sprawdzali to już policjanci, więc po co to całe zamieszanie? - pyta się Małgorzata Skrzecz.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
