Ich zdaniem została ona wydana bezprawnie i chcą domagać się odszkodowania od państwa. Wojewódzkie sanepidy muszą też podjąć decyzję, co zrobić z zarekwirowanym towarem. Zarówno odwołania, jak i problem z zarekwirowanymi substancjami, dotyczą także naszego regionu. Ale Alicja Gabrylewska, Podlaski Inspektor Sanitarny, odmówiła nam odpowiedzi na szczegółowe pytania w tej sprawie.
W październiku ub. roku, po serii zatruć dopalaczami, rząd wypowiedział im wojnę. Na mocy jednej decyzji Głównego Inspektora Sanitarnego w całym kraju zamknięto 1400 sklepów z dopalaczami. W naszym regionie sanepid zamknął 21 takich punktów. Ale według handlujących, decyzja GIS była niezgodna z prawem, bo zamiast jednej, urząd powinien wydać osobną decyzję dla każdej placówki. W efekcie spora grupa właścicieli sklepów, mimo że ich działalność budzi dezaprobatę, odwołała się i... liczy na odszkodowania.
Tego, ile jest odwołań w naszym regionie, nie udało nam się dowiedzieć. - Zgodnie z decyzją GIS sklepy zostały zamknięte, towar zdeponowany. Właściciele odwołują się do powiatowych inspektorów, sprawy są w toku, prowadzone w drodze administracyjnej - powiedziała nam Alicja Gabrylewska. - To wyczerpuje moją informację dla pani.
Pani inspektor nie chciała powiedzieć, ile jest odwołań, ani co stanie się ze zdeponowanym towarem. - Nie udzielę pani takich informacji - stwierdziła jedynie.
Tymczasem w kraju szefowie stacji nie mają problemów z odpowiedzią na takie pytania.Np. w Łodzi po przebadaniu zdeponowanego towaru i stwierdzeniu, że zawiera szkodliwe substancje, chcą go spalić.
Na szczęście żadnego problemu z uzyskaniem informacji nie ma też w Dziecięcym Szpitalu Klinicznym w Białymstoku, do którego jeszcze w ub. roku niemal co tydzień trafiały zatrute dopalaczami nastolatki. Teraz sytuacja jest o wiele lepsza.
- Po zamknięciu sklepów, w tym roku mieliśmy jedynie dwóch pacjentów, którzy przyznali się, że zażyli takie substancje, kupione prawdopodobnie przez internet - mówi dr Magdalena Kuziemska-Łęska ze Szpitalnego Oddziału Ratunkowego w DSK.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?