Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Skatował dwie Czeczenki dlatego, że miały na głowach chusty!

(azda)
sxc.hu
Mężczyzna bił je po twarzy wykrzykując rasistowskie hasła.

Do zdarzenia doszło w piątek wieczorem w Łomży. Dwie Czeczenki Ayzan Nukaeva i Larisa Ismailova szły na przystanek autobusowy przy ulicy Piłsudskiego (w pobliżu sklepu Stokrotka). Gdy dochodziły już na miejsce podbiegł do nich mężczyzna w kapturze. Uderzył jedną z kobiet w twarz, później zaczął okładać pięściami jej towarzyszkę.

Przewrócił obie i prysnął w ich twarze jakąś substancją (prawdopodobnie gazem). Podczas napadu agresywny mężczyzna wyzywał swoje ofiary. Nazywał je "Talibami", kazał wracać do Czeczeni. Po zadaniu kilku ciosów napastnik uciekł. Do leżących na ziemi kobiet podbiegło dwóch mężczyzn. Pomogli im wstać i wezwali policję.

Ayzan Nukaeva i Larisa Ismailova mieszkają w Łomży już od trzech lat. Wychowują tu dzieci. Jak same twierdza nigdy nie spotkały się z jakąkolwiek agresją w tym mieście. Ten napad to dla nich szok.

Kamil Kamiński z Fundacji Ocalenie, zajmującej się pomocą dla cudzoziemców, twierdzi, iż napad ten jest wynikiem planów zamknięcia Ośrodka dla Uchodźców w Łomży. Z inicjatywą taką wyszedł niedawno poseł Lech Kołakowski. Wcześniej nie dochodziło do żadnych wrogich zachowań wobec cudzoziemców w Łomży. Pracownicy Fundacji towarzyszyli pobitym Czeczenkom podczas pobytu w szpitalu i składania zeznań na policji.

- Planujemy wysłać do posła Kołakowskiego list otwarty od uchodźców, w którym wyrazimy swoje oburzenie całym zajściem - mówi Kamil Kamiński.

Jak się dowiedzieliśmy w Ośrodku dla Uchodźców w Łomży przebywa kilkuset cudzoziemców. Ponad dwadzieścia rodzin Czeczenów (wśród nich pobite kobiety) od lat mieszka poza ośrodkiem.

- Nie przypominam sobie podobnego zdarzenia w naszym mieście - twierdzi Sławomir Dąbrowski, oficer prasowy łomżyńskiej policji. - Dokładamy wszelkich starań, aby jak najszybciej ująć sprawcę pobicia.

Wszystkie osoby, które mogą pomóc policji w ujęciu agresywnego mężczyzny proszone są o kontakt z komendą policji w Łomży osobiście lub pod numerem telefonu (0-86) 216 52 71 (-73) lub 997.

Policja ustaliła iż mężczyzna ma około 180 cm wzrostu, jest wysportowany, w trakcie napadu ubrany był na czarno i miał kaptur.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna