Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Skerla: Musimy zdobyć 6 punktów

Krzysztof Sokólski
Andrius Skerla koncentruje się teraz tylko na ekstraklasie
Andrius Skerla koncentruje się teraz tylko na ekstraklasie B. Maleszewska
Białystok. Andrius Skerla ostatnie kilkanaście dni spędził z reprezentacją Litwy. Do zespołu Jagiellonii dołączył bezpośrednio przed meczem z Odrą (1:1) i należał do najlepszych piłkarzy białostockiej drużyny.

Jest pan zadowolony z remisu w Wodzisławiu? - pytamy obrońcę Jagi.
- Z Odrą graliśmy o zwycięstwo. Straciliśmy jednak bramkę i można cieszyć się, że udało się odrobić straty. Remis jest wynikiem sprawiedliwym. Obie drużyny stworzyły sobie dobre sytuacje strzeleckie. Więcej dogodnych okazji miała wprawdzie Odra, ale rezultat 1:1 nie krzywdzi żadnej z drużyn.
Jagiellonia popełniła sporo błędów w obronie.
- Przede wszystkim straciliśmy głupią bramkę. Nie powinniśmy dopuszczać do takich sytuacji. To bardzo drogo kosztuje.
W trakcie meczu trener przekazywał panu wiele uwag. Czego dotyczyły?
- Przypominał, że cały czas trzeba być czujnym i przygotowanym na wszystko. Nie wolno choć na moment zdrzemnąć się na boisku.
W środę zagrał pan 90 minut w meczu eliminacji mistrzostw świata z Wyspami Owczymi. W piątek sił nie brakowało?
- Fizycznie wszystko było w porządku. Trochę "ciągnął" mnie mięsień dwugłowy, z którym kilka tygodni temu miałem kłopoty, ale wytrzymałem trudy spotkania z Odrą.
Wracając do reprezentacji, Litwa męczyła się z Wyspami Owczymi, wygrywając tylko 1:0. Wcześniej było 0:3 z Serbią. Mundial trochę się oddalił?
- Wcale nie! Odnieśliśmy trzy zwycięstwa i ponieśliśmy tylko jedną porażkę. Zajmujemy drugie miejsce w tabeli, mając tyle samo punktów co lider, Serbia. Moim zdaniem, o wszystkom zadecydują dwa mecze z Francją, jakie zagramy na początku wiosennej części eliminacji.
Do tych spotkań zostało dużo czasu. Teraz można skoncentrować się tylko na lidze.
- Przed nami dwa spotkania przed własną publicznością. Czekamy na Lechię i Cracovię. To nie są drużyny z czołówki tabeli, ale pamiętajmy, że w ekstraklasie nie ma łatwych meczów. Musimy jednak zrobić wszystko, żeby zdobyć sześć punktów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna