Wczoraj po godzinie 12.00 ełccy policjanci otrzymali informację, że z okna w bloku na III piętrze wyrzucane są różne przedmioty. Funkcjonariusze natychmiast pojechali to sprawdzić.
- Drzwi mieszkania otworzyła 40-letnia Ewa W., od której było czuć alkohol. Kobieta oświadczyła policjantom, że przebywa w domu z dwójką swoich dzieci - 3-letnią dziewczynką i ośmiomiesięcznym chłopczykiem - mówi sierż. Monika Bekulard, rzeczniczka ełckiej policji.
Okazało się, że ojciec dzieci w tym czasie był w pracy. 40-latka stwierdziła, że okno w mieszkaniu było zamknięte, a ona po wypiciu jednego piwa poszła spać. Badanie alkomatem wykazało ponad 2,5 promila alkoholu. To kolejny przykład nieodpowiedzialności rodziców. W zależności od ustaleń policjantów, Ewa W. może usłyszeć zarzut narażenia na niebezpieczeństwo życia lub zdrowia swojego dziecka. W takim przypadku groziłoby jej nawet do 5 lat wiezienia.
Dzieci zostały oddane pod opiekę ojcu, a pijana matka trafiła do policyjnej celi.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zobacz co się wydarzyło w Ełku.Kliknij na mmelk.pl
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?