Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sławomirowi W., ps. "Generał", postawiono, jak dotąd, 24 zarzuty. Gdzie go osądzą?

Michał Modzelewski
archiwum
Prokuratura Apelacyjna w Gdańsku w piątek, 17 kwietnia, skierowała do Sądu Okręgowego w Łomży akt oskarżenia przeciwko Sławomirowi W., podejrzewanemu o kierowanie działającym przez dziesięć lat związkiem przestępczym.

Wraz z nim na ławie oskarżonych ma zasiąść trzech innych oskarżonych. Wciąż nie wiadomo jednak, czy sprawa stanie na wokandzie naszego sądu, bo ten rozważa przeniesienie sprawy do innego.

Wszystko z uwagi na zarzut nr 21, który dotyczy zlecenia przez "Generała",by jeden z gangsterów doprowadził do wszczęcia postępowania karnego przeciwko synowi ówczesnego sędziego penitencjarnego. "Maniek"miał podrzucić chłopakowi narkotyk podczas jednej z dyskotek w weekend i powiadomić policję. Prócz tego, jak zeznał, miał dosypać mu "cośdo napoju",by uśpić jego czujność.
"Maniek", czyli Mariusz S., główny świadek oskarżenia, przyznał się do zakupu w Białymstoku kryształków "kwasu", 2 gramów amfetaminy i takiej samej ilości marihuany. Ilość narkotyków była na tyle niewielka, by sprawą zajęła się prokuratura rejonowa, którą kierował wówczas prok. Jacek Cholewicki.
Jak głosi uzasadnienie aktu oskarżenia, w wyniku takiego działania gangsterzy przewidywali, że sędzia, ojciec chłopaka, zwróci się o umorzenie postępowania do Jacka Cholewickiego, a wtedy w zamian za owo umorzenie sędzia będzie udzielał przedterminowych warunkowych zwolnień osobom, które wskaże Jacek Cholewicki. Pierwszym miał być pewien skazany z Zakładu Karnego w Grądach-Woniecku, któremu ów sędzia wcześniej takowego nie udzielił. Osadzony miał się zwrócić o pomoc do "Generała", a ten w porozumieniu z Markiem T., ps. "Trzewik",powzięli zamiar skorumpowania sędziego.
W związku z tym, że sprawa pośrednio dotyczy sędziego (choć na liście świadków ani poszkodowanych nie ma ani jego, ani jego syna), rozważane jest skierowanie do sądu apelacyjnego wniosku o przeniesienie nadchodzącego procesu na teren działania innego sądu.
Samego Sławomira W. czeka jeszcze co najmniej jedno postępowanie ws. zlecenia zabójstwa współoskarżonego z nim Roberta Sz., ps. "Szudraś". Zostało wydzielone, aby nie doszło do kuriozalnej sytuacji, gdy zarówno zleceniodawca, jak i poszkodowany, nie zasiedli obok siebie na ławie oskarżonych. Tym bardziej że samego Roberta Sz. prawdopodobnie czeka analogiczny zarzut za zlecone osiem lat wcześniej zabójstwo "Generała". Wykonawcą obu "wyroków"miał być "Maniek".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna