5 z 11
Poprzednie
Następne
Śledztwo policji po protestach kobiet pod siedzibą PiS w Łodzi. Policja chce przesłuchać urzędnika odpowiedzialnego za sprzątanie
Jednak w piątek 20 listopada okazało się, że pod siedzibą PiS jest "czysto", a nie było to dzieło służb miejskich. Nocą - jak ustalono w UMŁ - pod siedzibę PiS przyjechało kilka prywatnych aut, do których zapakowano wszystko, co pod budynkiem leżało. Pierwszy "nowy" znicz postawił Marcin Gołaszewski (Nowoczesna/KO), szef Rady Miejskiej Łodzi, który autorów porządków nazwał "złodziejami". Jak usłyszeliśmy w PiS, posprzątała "grupa społeczników".
Czytaj dalej na kolejnym slajdzie: kliknij strzałkę „w prawo", lub skorzystaj z niej na klawiaturze komputera