Zdarzenie miało miejsce w minioną sobotę. Przed południem do komendy wpłynęło zawiadomienie o kradzieży skutera stojącego na parkingu pod jednym z bloków na osiedlu Słoneczny Stok. Rozpoczęły się poszukiwania. W pobliżu wskazanego miejsca kradzieży patrol zauważył dwóch młodych chłopaków jadących skuterem. Żaden z nich nie miał na głowie kasku.
Nieletni na widok radiowozu zaczęli uciekać w stronę pobliskiego lasku. W pewnym momencie kierujący stracił panowanie nad jednośladem i skuter wywrócił się. Chłopcy porzucili wtedy pojazd i zaczęli uciekać pieszo. Po chwili zostali jednak zatrzymani.
Szybko wyszło na jaw, że motorower, którym jechali to ten, którego kradzież została wcześniej zgłoszona. Okazało się, że 12 i 14-latek najpierw poprosili nieświadomego niczego kolegę o pomoc w uruchomieniu pojazdu, a następnie obaj ruszyli na przejażdżkę. Kierował starszy z chłopców. Tłumaczyli się, że skuter tylko pożyczyli, bo chcieli nim trochę pojeździć.
Na szczęście nikomu nic złego się nie stało. Teraz o dalszym losie nastolatków zadecyduje sąd rodzinny.
Czytaj e-wydanie »Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?