Żona byłego premiera opowiada dowcip o najważniejszych politykach w naszym kraju. Widać, że humor trzyma się jej cały czas.
"Tusk i Kaczyński mają stłuczkę. Wysiadają z aut
i Kaczyński mówi:
- Wiesz Donald to chyba jakiś znak ta stłuczka, może
jednak się dogadamy.
- No dobra, niech ci będzie. Możemy przedyskutować pewne tematy.
- To co? Zgoda?.
Politycy podają sobie ręce na zgodę. Kaczyński jednak wyciąga piersiówkę i mówi: - Wypijmy za to - i podaje Tuskowi. Tusk pociąga łyczek, podaje Kaczyńskiemu, a ten zakręca butelkę i chowa do kieszeni. Na to Tusk:
- Co ty, nie pijesz?
- Nie, czekam na policję!"
Bloga Isabel, żony Kazimierza Marcinkiewicza możesz przeczytać Tutaj
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?