Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Śmierć Bolka. NFZ ukarał lekarzy.

luk
Rodzice Bolka – Katarzyna i Grzegorz Kozikowscy nie mogą pogodzić się ze śmiercią synka. Chcą, aby winni tej sytuacji, zostali ukarani.
Rodzice Bolka – Katarzyna i Grzegorz Kozikowscy nie mogą pogodzić się ze śmiercią synka. Chcą, aby winni tej sytuacji, zostali ukarani. A. Zgiet
Kary finansowe dla Uniwersyteckiego Dziecięcego Szpitala Klinicznego w Białymstoku i lekarza rodzinnego, którzy udzielali pomocy 13-miesięcznemu Bolkowi, wymierzył podlaski oddział Narodowego Funduszu Zdrowia. To efekt kontroli, przeprowadzonych przez NFZu świadczeniodawców w połowie grudnia ub.r. - zaraz po śmierci dziecka.

- Na podstawie ustaleń kontrolnych podlaski oddział NFZ negatywnie ocenił realizację umowy o udzielanie świadczeń opieki zdrowotnej w zakresie funkcjonowania szpitalnego oddziału ratunkowego (SOR)- mówi Adam Dębski, rzecznik oddziału NFZ. - W związku z ujawnionymi przez kontrolę nieprawidłowościami, na szpital została nałożona kara w wysokości 86 833,50 zł za nieuzasadnioną odmowę udzielenia świadczeń oraz za prowadzenie dokumentacji, w tym dokumentacji medycznej, w sposób rażąco naruszający przepisy prawa.

- Na pewno od wyników kontroli złożymy odwołanie - zapowiada Janusz Pomaski, dyrektor UDSK w Białymstoku. - Kara jest wysoka. Nie mówię, że wszystko na SOR-ze działało doskonale, ale też nie ze wszystkimi ustaleniami funduszu zgadzamy się. Na pewno nie można mówić o nieuzasadnionej odmowie udzielenia świadczenia, bo dziecko było przyjęte przez lekarzy.

Podlaski NFZ skontrolował również działania lekarza rodzinnego, do którego rodzice chorego dziecka skierowali pierwsze kroki.

- Kontrola ujawniła nieprawidłowości w udzielaniu świadczeń, w szczególności brak należytej staranności w działaniu, związanej z brakiem skierowania pacjenta na podstawowe badania laboratoryjne (m.in. hematologiczne, biochemiczne) podczas pierwszej wizyty w przychodni - wylicza Dębski. - Skierowanie na badania zostało wystawione dopiero 21 listopada 2012 r. W związku z tym nałożona została kara w wysokości 8 662,15 zł.

Lekarz rodzinny już złożył zażalenie na kontrolę do prezesa NFZ.
Jak wielokrotnie pisaliśmy, w listopadzie ub.r. rodzice Bolka trzykrotnie zgłaszali się z dzieckiem na SOR w szpitalu klinicznym. Mieli skierowanie od lekarza rodzinnego, który niepokoił się stanem chłopca, ale sam nie zlecił przeprowadzenia od razu dodatkowych badań diagnostycznych. Pierwszego i drugiego dnia, dziecko - po konsultacjach lekarskich - odsyłano ze szpitala do domu. Trzeciego dnia, gdy stan chłopczyka nie poprawiał się, rodzice zlecili prywatne badanie krwi. Wykazało ostrą białaczkę. Bolek tym razem został przyjęty do szpitala, ale jego stan był na tyle ciężki, że po kilkunastu dniach zmarł.
Postępowanie w sprawie prowadzi prokuratura. Dotychczas nikomu nie postawiono zarzutów.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna