Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Śmierć na wysypisku. Policjanci wyjaśniają okoliczności tragedii

dd
KWP Białystok
Mężczyzna, który dziś po południu zaginął na wysypisku w Karczach nie żyje.

54-latka poszukiwali pracownicy wysypiska, policja i straż pożarna. Odnaleźli go około godziny 16.20 pod warstwą śmieci. 54-latek był mieszkańcem jednej z podsokólskich miejscowości.

- Policjanci szczegółowo wyjaśniają okoliczności śmierci mężczyzny. Powiadomiona została Państwowa Inspekcja Pracy i Prokuratura - powiedział nam Andrzej Baranowski, rzecznik podlaskiej policji.

To nie pierwszy wypadek na wysypisku w Karczach. W sierpniu 29-letni operator ładowarki podczas prowadzonego załadunku śmieci najprawdopodobniej nie zauważył innego pracownika wysypiska, który w tym samym czasie zbierał złom. W wyniku czego 54-latek wraz ze śmieciami wrzucony został do mechanicznego przesiewacza. Mężczyzna z urazem głowy i twarzoczaszki karetką pogotowia został przewieziony do białostockiego szpitala. Badanie wykazało, że operator ładowarki był pod wpływem alkoholu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna