Sonda: Co nas irytuje na kąpielisku?

Co najbardziej irytuje Cię na kąpielisku. Pytanie dotyczy kąpieliska w Łomży.

Radosław Zabora:
- Najbardziej irytuje mnie to, że rodzice pozwalają dzieciom bawić się w sposób, który przeszkadza innym. Chodzi przede wszystkim o rzucanie zabawkami. Dzieci specjalnie zaczepiają dorosłych, by zwrócić na siebie uwagę, gdy rodzice się nimi nie interesują.

Mariusz Jabłoński:
- Brakuje boiska do gry w siatkówkę. Rok temu było za mostem i tam grający nikomu nie przeszkadzali. Teraz wszyscy grają tuż przy opalających się. Często piłka wpada między ludzi, albo nawet kogoś trafia. Niedobrze, że w tym roku nie ma takiego wydzielonego miejsca do grania.

Leszek Krytkowski:
- Najbardziej irytują mnie psy, szczególnie te najmniejsze, które bez przerwy ujadają i zaczepiają ludzi. Dodatkowo jeszcze brudzą. Prócz tego, nie znoszę dzieci, które są wulgarne, wrzeszczą i przeklinają. Na plażę przychodzi się odpocząć, a nie słuchać jazgotu i bluźnierstw.

Jerzy Broda:
- Dostrzegam, że młodzież, szczególnie gimnazjalna, jest bardzo niekulturalna i zachowuje się skandalicznie, ale nie przeszkadza mi to. Plaża jest jedyną darmową rozrywką dla tych dzieciaków i uważam, że to dobrze, że spędzają czas tu, zamiast rozrabiać, nawet jeśli klną i wrzeszczą.