Około 6:30 na drodze krajowej nr 8 wiodącej z Białegostoku do Warszawy zapalił się TIR. Policjanci, którzy są na miejscu zdarzenia ustalili, że 35-letni kierowca ciężarówki rano wyjechał z białostockiego browaru z ładunkiem piwa.
Jechał w kierunku Torunia. Około 30 kilometrów za Białymstokiem, zobaczył wydobywający się z silnika dym. Kilka sekund później płomienie wdarły się do kabiny. Natychmiast zjechał na pobocze i zatrzymał pojazd. Wyskoczył na zewnątrz. Płomienie bardzo szybko objęły niemal całego tira. Wezwani na miejsce zdarzenia strażacy ugasili pożar.
Już wiadomo, że straty są duże. Niemal doszczętnie spłonął ciągnik siodłowy Man i nadpaleniu uległa naczepa z ładunkiem. Akcja gaśnicza spowodowała zablokowanie drogi. Przywrócenie normalnego ruchu na tej trasie jest kwestią kilku najbliższych minut. Na szczęście w zdarzeniu nikt nie ucierpiał.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?