Spółka Malow: Firma chce podbijać światowe rynki

Firma Malow

Firma Malow

Spółka powstała w 1998 r. Sześć lat później uruchomiła zakład w Charkowie. W 2008 r. zbudowano kolejna halę, a w ub.r. kupiono automatyczną linię do produkcji mebli socjalnych. Natomiast w tym roku ma być zakończona realizacja kolejnego projektu, który umożliwi produkcję totemów reklamowych.

- W Europie jesteśmy znani, a teraz nadszedł czas na podbijanie świata - mówił podczas wczorajszej konferencji prasowej Henryk Owsiejew, właściciel przedsiębiorstwa. I dodał, że w ściganiu się nie ma końca.

Firma działa w ramach Specjalnej Suwalskiej Strefy Ekonomicznej. Poza zakładami w mieście prowadzi prodkcję także w Charkowie na Ukrainie. Nie ma już natomiast fabryki na Słowacji. To skutek kryzysu gospodarczego.

- Jeszcze niedawno byliśmy blisko uruchomienia montowni w Moskwie i to w zakładzie, w którym pracował, a później zarządzał Lenin - mówił Owsiejew. - Ukraińskie wydarzenia ostudziły nasze zapały.

Spółka produkuje około 300 tys. sztuk mebli rocznie w sześciu tysiącach wzorów. Są to różne rodzaje szaf, biurek, stolików, a nawet sejfów. Realizuje też indywidualne zamówienia, bo - jak mówi Henryk Owsiejew - klient jest najważniejszy.

Fabryka miesięcznie zużywa około 1200 ton blach, które oferuje w 450 kolorach. Produkty trafiają na rynek krajowy, europejski, a wkrótce można będzie kupić je w USA.

- Coraz bliższe podpisania porozumienie handlowe między Unią Europejską a Stanami Zjednoczonymi pozwoli łatwiej zorganizować tam naszą montownię i zdobywać rynek, który obecnie jest zdominowany przez Chińczyków - właściciel przedsiębiorstwa. - Podobnie myślimy o Afryce oraz Brazylii.

Owsiejew podkreśla, że pozycja spółki to sukces całej załogi. W fabryce pracuje ponad 450 osób, z czego 170 pracowników ma ponad 15-letni staż, a około 70 - wyższe wykształcenie.

- Firmę tworzą ludzie, którzy nigdy nie zawodzą - dodaje Owsiejew. - To bardzo ważne, bo w życiu i pracy nie można być samemu.

Właściciel Malowu nie zamierza spocząć na laurach. Planuje m.in. budowę nowej hali w Suwałkach oraz zatrudnienie w 2015 r. około 50 osób. Natychmiast mógłby dać pracę kilku inżynierom.

Dodajmy, że kilka tygodni temu suwalscy radni przyznali Henrykowi Owsiejewowi honorowy tytuł "Zasłużony dla miasta Suwałki". To podziękowanie za dotychczasowe działania na rzecz rozwoju firmy oraz miasta. Statuetka ma być wręczona w sobotę.