Znowu były wielkie emocje w Białymstoku zakończone happy-endem, czyli zwycięstwem koszykarzy Żubrów Białystok. Podopieczni trenera Marka Kubiaka pokonali w pierwszoligowym meczu Sokół Łańcut 64:59 (9:13, 15:14, 18:19, 22:13)
Rywale prowadzili niemal przez cały mecz. Losy spotkania rozstrzygnęły się w ostatnich trzech minutach. Na 2 minuty i 57 sekundy przed końcem Żubry przegrywały 48:55. I wtedy ich determinacja w obronie oraz fantastyczna skuteczność w rzutach za trzy punkty Kamila Zakrzewskiego odwróciła losy meczu. Po kolei: Misiewicz trafił jednego z dwóch osobistych, Jagoda zdobył dwa punkty, Zakrzewski dwukrotnie rzucił za 3 punkty i na 1.21 przed ostatnią syreną gospodarze wygrywali 57:55. W ostatnich fragmentach gry Żubry nie dały sobie już wydrzeć zwycięstwa.
- W końcówce pokazaliśmy, że jesteśmy silni psychicznie. Wykorzystaliśmy nasze najmocniejsze strony, czyli grę na obwodzie - powiedział portalowi wspolczesna.pl rozgrywający Żubrów Piotr Jagoda.
Żubry: Jagoda 8. Busz 11, Zakrzewski 10 (2x3), Misiewicz 12 (1x3), Kulikowski 10 oraz Kujawa 13 (3x3), Brzozowski, Konare, Rapucha, Zabielski.
Najwięcej punktów dla Sokoła zdobył Tomasz Pisarczyk 21
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
