Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sposób na kryzys? Wynajmij mieszkanie i jedź do Indii!

(bisu)
Rosjanie czują się w Goa znakomicie. I nie ma się czemu dziwić
Rosjanie czują się w Goa znakomicie. I nie ma się czemu dziwić Fot. sxc.hu
Wynajem mieszkania, minuta darmowych zakupów, ślub, czy oddawanie spermy - to sposoby niektórych na radzenie sobie z kryzysem ekonomicznym. Okazuje się, że są osoby, które na kryzysie nieźle zarabiają.

Tak na przykład jest w przypadku mieszkańców Moskwy, którzy wynajmują swoje drogie mieszkania w stolicy i wyjeżdżają do indyjskiego stanu Goa.

Gazeta "Komsomolska Prawda" pisze, że stan Goa, była kolonia portugalska, zamieszkana przez katolików, jest najbardziej europejskim regionem Indii. Według gazety, to dlatego Rosjanie czują się tam dobrze. Za rok wynajmowania kawalerki w Moskwie można dostać około 10 tys. dolarów. To wystarczy na kupno biletu lotniczego do Indii, wynajęcie domu z widokiem na morze i spokojne życie w cieniu palm. W Goa mieszka już na stałe 5 tys. Rosjan. Powstały tam już rosyjskie hotele i pijalnie kwasu chlebowego.

W inny sposób z kryzesem radzą sobie zaś mieszkańcy Włoch. Jak podaje "Super Express", tamtejsi handlarze zorganizowali "bezpłatne minutowe zakupy". Kupujący mogą dostać za darmo wszystkie produkty, które zdołają załadować do wózka w ciągu minuty. Trudność polega na tym, że nigdy nie wiadomo, kiedy wybije szczęśliwa godzina.

Jak podaje ten sam dziennik, również Włosi wpadli na pomysł innego rodzaju "oszczędności". Ponoć nic tak dobrze nie wpływa na wydatki jak... założenie rodziny. Mąż lub żona pozwalają zmniejszyć wydatki nawet o 1/3! Włosi obliczyli, że zakładając obrączkę można oszczędzić średnio 32 procent pieniędzy przeznaczanych na jedzenie. Jako podstawową przyczynę oszczędności wskazano bardziej uregulowany tryb życia stałych związków, a także zakup ekonomicznych, większych porcji żywności. Podczas gdy osoba mieszkająca samotnie wydaje we Włoszech na żywność średnio 300 euro miesięcznie, na jedną osobę żyjącą w parze przypada 227 euro. Najwięcej w związakch oszczędza się na cukrze, kawie, napojach, owocach i warzywach.

Jest też propozycja dla samotnych mężczyzn - oddawanie spermy. Jak pisze "Gazeta Krakowska", od kiedy zaczął się kryzys, chętnych dooddania nasienia jest coraz więcej. Zwłaszcza, że w ten sposób można zarobić jednorazowo 400 zł (przy pierwszym oddaniu), a potem po 250 zł. Nie każdy jednak może być dawcą w banku spermy. Z kwitkiem odchodzi co ósmy chętny. Sposób na kryzys prosty i dość przyjemy, o ile mamy odpowiednie geny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna