Spragnieni kariery

Katarzyna Giszterowicz ma 20 lat, od miesiąca na stażu, ale wie jak trudno młodej osobie znaleźć pracę. Wczoraj na targach pracy była już po tej drugiej stronie.
Skończyłam Technikum Ochrony Środowiska, ale chciałam studiować, dlatego szukałam pracy - opowiada Katarzyna Giszterowicz. - Chodziłam po instytucjach, ale nie było łatwo. Koleżanka podpowiedziała mi że na stronie internetowej Ochotniczego Hufca Pracy jest ogłoszenie, zaniosłam swoje CV, list motywacyjny i udało się, jestem pośrednikiem pracy i studiuję.

Praca jako doświadczenie
Nie było łatwo z dnia na dzień z poszukującego pracy stać się tym, kto w takich poszukiwaniach pośredniczy, ale dzięki własnym doświadczeniom Magda wie co w życiu jest najważniejsze. Dla młodych ludzi ma kilka rad.

- Trzeba dobrze się zaprezentować, nie bać się, być pewnym siebie - podkreśla młoda pośredniczka pracy.

W łomżyńskim OHP ofert pracy dla młodych ludzi nie brakuje. Zdarza się za to, że młodym ludziom brakuje chęci do pracy. Liczy się tylko to, by szybko znaleźć dobrze płatną posadę i to na atrakcyjnym stanowisku.

- A przecież tą karierę trzeba od czegoś zacząć - podkreśla Karol Krajewski, specjalista ds. pośrednictwa pracy w OHP w Łomży. - Warto czasami cierpliwe pouczyć się na stanowisku pomocnika, bo takie doświadczenie i nauka przyda się w przyszłości.

Młodzi ludzie mogą pracować np. jako pomocnicy stolarza, magazyniera. Przy zbiorach owoców i warzyw, czy roznoszeniu ulotek. Nową ofertą jest wyjazd do wielkopowierzchniowych sklepów w dużych miastach i praca przy inwentaryzacji. Ilość ofert jest zmienna.

- W wakacje młodzi szukają pracy, a teraz to pracodawcy szukają młodzieży - mówi Karol Krajewski. - Mamy też oferty dla tych, którzy już się nie uczą, w tym m.in. pracę w Niemczech czy Hiszpanii.

Warto wiedzieć
Wczoraj na Targach Edukacji i Pracy zorganizowanych przez łomżyński OHP młodzi ludzie mogli sami się przekonać jacy pracodawcy na nich czekają, czy w jakich kierunkach można kształcić się w Łomży po skończeniu szkoły ponadgimnazjalnej.

- Dopiero się rozglądamy, ale to dobrze, że są takie targi - mówi Bogumiła Gronostajska z Zespołu Szkół Ekonomicznych i Ogólnokształcących w Łomży. - Możemy dowiedzieć się czegoś nowego.

Przedsięwzięcie chwali też Joanna Chmielewska, doradca zawodowy z gimnazjum w Radziłowie, która wczoraj uczestniczyła w warsztatach na temat pracy z grupą młodzieży. Trzy uczennice, które przywiozła ze sobą zbierały ulotki, broszury i foldery.
- Wszystko było fajne - mówiła Wioletta z III klasy gimnazjum w Radziłowie.

Uważaj, gdzie pracujesz!
Młodzież, która odwiedziła wczoraj targi mogła nie tylko zebrać kilka ulotek, ale też wypełnić ankiety, dzięki którym być może kiedyś znajdzie pracę np. w Restauracji McDonalds.

- W naszej ankiecie młodzi ludzie mogą podać godziny pracy, które im odpowiadają - mówi Monika Kulbacka, specjalista ds. personalnych w łomżyńskim McDonalds.

Targi są raz w roku, ale młodzi często szukają też zajęcia na własną rękę. W ogłoszeniach na portalach internetowych nie brakuje ofert nawet już od czternastolatków, którzy chętnie dorobią w weekend. Ogłaszają się też pracodawcy, którzy poszukują chętnych do roznoszenia ulotek.

- Trzeba uważać, żeby nie dać się wykorzystać. W kraju to ryzyko jest mniejsze, bo wraca się do domu i tyle, ale wyjeżdżając za granicę trzeba korzystać ze sprawdzonych pośredników czy agencji - przestrzega Karol Krajewski.