Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sprawa morderstwa nie może się zakończyć

Michał Modzelewski
Łomża: Trwa już 10 lat, ale nie może się jeszcze zakończyć.

Bezprecedensowa w skali kraju sprawa zabójstwa mieszkanki Kolna Katarzyny W. - mimo upływu blisko dziesięciu lat - nie może znaleźć sądowego finału. Skierowany do łomżyńskiego sądu okręgowego akt oskarżenia jej męża 35-letniego Marka zostanie dziś odesłany prowadzącej sprawę prokuraturze z Elbląga.

Wadliwe uzasadnienie

Prokuratorzy sami przyznają, że zebrany przez nich materiał dowodowy ma charakter poszlakowy. Jedynym bezpośrednim dowodem, jakim dysponują, są ślady krwi Katarzyny znalezione na spodniach Marka. Poza nim dysponują jedynie łańcuchem poszlak stwierdzającym, że to właśnie on w nocy z 9 na 10 czerwca 2000 r. zamordował Katarzynę. Wykluczyli stanowczo wersję, jakoby kobieta nagle "zniknęła", opuszczając tej nocy rodzinę. Nie zabrała ze sobą żadnych rzeczy osobistych, a przy tym była silnie związana z dziećmi.

Poza tym śledczy dysponują zeznaniami świadka, który owej nocy widział, jak Katarzyna przez okno żywo gestykuluje, jakby się z kimś kłóciła. W domu, poza dwójką dzieci, był tylko mąż. A już wcześniej między nimi dochodziło do awantur. Byli w trakcie rozwodu.

Ciała nikt nie widział

Razem z Markiem W. oskarżono jego krewnego Krzysztofa B., który owej nocy przybył na posesję małżeństwa. Śledczy dysponują zeznaniami stwierdzającymi, że obaj wywieźli w samochodzie podłużny worek, w którym miało być ciało Katarzyny.

Tego jednak do dziś nikomu nie udało się odnaleźć. Markowi W. zarzucono, że "w bezpośrednim zamiarze pozbawienia życia" Katarzyny W., spowodował jej śmierć w "sposób nieustalony".

Nie wiedzą, jak zabił

Jak poinformował Stanisław Guziejko, przewodniczący Wydziału Karnego Sądu Okręgowego w Łomży, sąd postanowił zwrócić akt oskarżenia.

Powodem jest niewystarczające uzasadnienie czynu. M.in. skoro śledczy chcą udowodnić, że Marek umyślnie zabił, muszą wpierw ukazać sposób, w jaki to zrobił. Nie można powiedzieć, czy było to np. uduszenie, użycie noża czy pobicie ze skutkiem śmiertelnym. Niewykluczone też, że doszło nawet do nieumyślnego spowodowania śmierci. Sam oskarżony konsekwentnie milczy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna