- Układ hamulcowy jest jednym z najważniejszych systemów mechanicznych w samochodzie. To on gwarantuje zatrzymanie pojazdu, a także utrzymanie go w miejscu, na przykład na pochyłości - mówi Marcin Telej z sieci serwisów Euromaster. - Dlatego w przypadku zaobserwowania jakichkolwiek problemów z układem hamulcowym, należy bezzwłocznie jechać do warsztatu.
Ważna jest grubość klocków
Niepokojące sygnały
Eksperci Euromaster przedstawiają 10 symptomów, które mogą świadczyć o problemach z układem hamulcowym. Rzeczy, na które kierowca powinien zwrócić uwagę to:
- zapalenie się lampki kontrolnej układu hamulcowego na desce rozdzielczej;
- wydłużenie drogi hamowania;
- zgrzytający, metaliczny odgłos podczas hamowania;
- pedał hamulca nie stawia naturalnego oporu przy naciskaniu;
- hamulce grzeją się, z kół wydobywa się dym;
- ściąganie podczas hamowania;
- konieczność częstego uzupełniania płynu hamulcowego;
- ślady płynu na kołach lub na wewnętrznym barku opon;
- pedał hamulca trzęsie się w trakcie hamowania;
- samochód drży, wibruje i skacze podczas hamowania.
Specjalista dodaje, że charakterystyką dobrze działającego systemu hamulcowego jest, po pierwsze, posiadanie klocków hamulcowych odpowiednich do posiadanych tarcz hamulcowych, o grubości nie mniejszej niż połowa grubości nowego klocka. Klocek nie może być pokryty spaloną, szklistą powierzchnią.
Ponadto musimy pamiętać o sprawdzaniu tarcz hamulcowych, upewniając się, że są błyszczące, nieskorodowane, bez przebarwień, równo zużyte i nie popękane. Trzecim ważnym elementem układu jest płyn hamulcowy. Ten powinien być klarowny, lekko żółty i o minimalnej zawartości wody, jednak ten pomiar należy wykonywać specjalnym przyrządem.
Kierowca może sam zwrócić uwagę na niepokojące oznaki. W przypadku dostrzeżenia któregokolwiek z sygnałów alarmowych (ramka obok) należy niezwłocznie zgłosić się do warsztatu. Zdaniem ekspertów z Euromaster nieusunięcie usterki układu hamulcowego może spowodować:
- wydłużenie czasu reakcji systemu hamowania,
- osłabienie działania systemów ABS/ESP,
- utratę przyczepności,
- niekontrolowaną zmianę kierunku jazdy,
- wypadnięcie z toru jazdy,
- spowodowanie zagrożenia w ruchu drogowym.
Paweł Kukiełka, prezes Rycar Bosch Service w Białymstoku, przypomina o regularnej wymianie płynu hamulcowego.
- Przeważnie robi się to co dwa lata - tłumaczy fachowiec. - W większości układów jest to płyn klasy DOT-4.
Po tym okresie płyn się starzeje. Ciecz ta jest higroskopijna. Oznacza to, że wchłania wilgoć z otoczenia. Zawartość wody powyżej trzech procent obniża temperaturę wrzenia płynu, co może w skrajnych przypadkach doprowadzić do tego, że zagotuje się on podczas gwałtownego hamowania i auto nie zatrzyma się na czas.
Sprawdzaj regularnie - chociaż raz w miesiącu
Poziom płynu możemy sprawdzać sami i uzupełniać ewentualne braki. W każdym nowym samochodzie znajduje się kontrolka informująca o poziomie tej cieczy.
W sklepach motoryzacyjnych znajdziemy najczęściej opakowania o pojemności 0,25 i 0,5 litra. Przy wymianie płynu w serwisie warto zwrócić uwagę również na zaciski hamulcowe oraz przewody. Metalowe narażone są na korozję, zaś w przypadku tych drugich zdarzają się przetarcia i pęknięcia.
Podczas przeglądu auta w serwisie, mechanik powinien sprawdzić przede wszystkim stan tarcz hamulcowych i klocków, zacisków czy cylinderków. Warto też obejrzeć przewody hamulcowe, a przy układach bardziej skomplikowanych dokonać diagnostyki układów ABS i ASR.
Naprawa nie taka szybka
W przypadku oględzin przewodów, w razie wątpliwości co do ich stanu, należy je bezwzględnie wymienić. Trudno określić koszt wymiany tych elementów, bo mają one różną długość. Wymiana przewodów hamulcowych w starszych autach to operacja niewdzięczna, gdyż wszystkie połączenia są zardzewiałe i zapieczone, a to znacznie wydłuża czas naprawy. Często taka operacja zajmuje nawet ponad pięć godzin.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?